16-11-2014, 12:06
Nie wypisywałem ,,całego sprzętu''. Zabrałem to co wiosną + ...
Nie miałem wiatromierza i termometru (w sumie to nawet chciałem zabrać ale zapomniałem) więc nie wiem jaka była rzeczywista siła wiatru na Diablaku i jaka temperatura, więc nie wiem jaki był obiektywny czynnik wychładzający.
Na Kasprowym notowano jakieś 130 km/h ;)
Yatzku tak jak napisałem - 4 dni przed moim wyjazdem z domu na Babiej leżał śnieg. Raczej moje ,,siateczkowe'' buty nie są ,,łinterkłinami'' ;)
Tak samo można się zastanawiać nad celowością zabrania dwóch czapek, kilku rękawiczek, skarpet itd. Były niepotrzebnym ,,balastem'' w odróżnieniu od butów, które jednak użyłem. Ale można to też przedstawić w kategorii ,,fajnie, że się nie przydały''.
Jeszcze raz subiektywnie - trepy od Przełęczy Glinne do Przeł. Kubalonka
-------------------------------------------
Wynik mierzy czyny
Nie miałem wiatromierza i termometru (w sumie to nawet chciałem zabrać ale zapomniałem) więc nie wiem jaka była rzeczywista siła wiatru na Diablaku i jaka temperatura, więc nie wiem jaki był obiektywny czynnik wychładzający.
Na Kasprowym notowano jakieś 130 km/h ;)
Yatzku tak jak napisałem - 4 dni przed moim wyjazdem z domu na Babiej leżał śnieg. Raczej moje ,,siateczkowe'' buty nie są ,,łinterkłinami'' ;)
Tak samo można się zastanawiać nad celowością zabrania dwóch czapek, kilku rękawiczek, skarpet itd. Były niepotrzebnym ,,balastem'' w odróżnieniu od butów, które jednak użyłem. Ale można to też przedstawić w kategorii ,,fajnie, że się nie przydały''.
Jeszcze raz subiektywnie - trepy od Przełęczy Glinne do Przeł. Kubalonka
-------------------------------------------
Wynik mierzy czyny