06-05-2014, 08:32
Ja używam już wspomnianych worków Jana N do gotowania na parze w wersji umożliwiającej postawienie po zalaniu. Całkiem się to sprawdza. Można sobie Przygotować w nich gotowce, które tylko zalewamy.
Odkryciem zeszłego roku w kwestii jedzenia dla mnie była owsianka. A konkretnie płatki owsiane. Robię z nich mieszankę
100 g płatków
150 g różnych śmieci (rodzynki, orzechy/ziarna, czekolada/ kakao)
jem z tego śniadanie. Takie danie wystarczy na jakiś czas zalać wrzątkiem. sycące min na pół dnia. Płatki bardzo dobrze można zastąpić kaszą kuskus. A zestaw spokojnie można uzupełniać czym kto woli. Mój zestaw ma tak ok 700 do 1000 kcal. To jest mniej więcej 1/3 dziennego zapotrzebowania na energie latem w trasie marszowej.
jedyny minus dla estetów, nie wygląda to najlepiej.
Odkryciem zeszłego roku w kwestii jedzenia dla mnie była owsianka. A konkretnie płatki owsiane. Robię z nich mieszankę
100 g płatków
150 g różnych śmieci (rodzynki, orzechy/ziarna, czekolada/ kakao)
jem z tego śniadanie. Takie danie wystarczy na jakiś czas zalać wrzątkiem. sycące min na pół dnia. Płatki bardzo dobrze można zastąpić kaszą kuskus. A zestaw spokojnie można uzupełniać czym kto woli. Mój zestaw ma tak ok 700 do 1000 kcal. To jest mniej więcej 1/3 dziennego zapotrzebowania na energie latem w trasie marszowej.
jedyny minus dla estetów, nie wygląda to najlepiej.