04-05-2014, 21:39
Nemesis nie mam w domu kalkulatora (poza komórkami i kompem), będę jechał z pracy to policzę (mam wszystko spisane na kartce). To wszystko jest w plecaku (dla śpiwora to nie najzdrowiej ;) ) bo chciałem zobaczyć jak się układa i jak się nosi
Dziś zrobiłem, krótką przymiarkę w terenie. Dystans b.mały ale starałem się zrobić jak najwięcej wejść i zejść, wręcz ,,zygzakowałem'', kluczyłem, wracałem się itp. Nie miałem 3 litrów wody bo przez week ,,wyszła'' tylko ok litra, oraz dorzuciłem lekkie buty. Czyli powiedzmy 8 kg.
Plecak był prawie nieodczuwalny. Może w tygodniu znów trochę podreptam zwiększając obciążenie o dodatkowe 3kg - będę obserwował czy paski się luzują, szelki wrzynają etc.
Dziś zrobiłem, krótką przymiarkę w terenie. Dystans b.mały ale starałem się zrobić jak najwięcej wejść i zejść, wręcz ,,zygzakowałem'', kluczyłem, wracałem się itp. Nie miałem 3 litrów wody bo przez week ,,wyszła'' tylko ok litra, oraz dorzuciłem lekkie buty. Czyli powiedzmy 8 kg.
Plecak był prawie nieodczuwalny. Może w tygodniu znów trochę podreptam zwiększając obciążenie o dodatkowe 3kg - będę obserwował czy paski się luzują, szelki wrzynają etc.