11-08-2010, 20:58
ja uważam, że można robić jak najbardziej z namiotem. czemu nie? Byłam i jakoś nie umarłam. Ważne jest tylko, żeby nie podchodzić zbyt ambitnie, tzn nie zakładać z góry, że będzie się robiło 40 km każdego dnia. I nie brać pieniędzy na styk. Bo właśnie to, co nas najbardziej wykańczało, to wyczerpanie(za mało snu) i ciągłe oszczędzanie. Wzięłyśmy też za dużo prowiantu (typu kuskus), lepiej jednak by było wziąć troszkę więcej pieniędzy(50 zł więcej by wystarczyło) i kupować takie ciężkie rzeczy w miarę możliwości w wiejskich sklepach.
Co do namiotu- naprawdę warto mieć. W lipcu/sierpniu jest burzowo, nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie przerwac wędrówkę- w zasadzie to z wielu powodów, nie tylko pogodowych!
Co do namiotu- naprawdę warto mieć. W lipcu/sierpniu jest burzowo, nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie przerwac wędrówkę- w zasadzie to z wielu powodów, nie tylko pogodowych!