06-04-2010, 08:03
heh, ludź, właśnie;)
Ja na GSB brałam tyle niepotrzebnych rzeczy.. np zarcie. Takie na dłuzej. A przecież wiele rzeczy mozna kupić po drodze, wszakże schodzi się do wsi co jakiś czas:) A w takich małych, zapomnianych przez cywilizację sklepikach można trafić na niezłe cudeńka ;D
Ja na GSB brałam tyle niepotrzebnych rzeczy.. np zarcie. Takie na dłuzej. A przecież wiele rzeczy mozna kupić po drodze, wszakże schodzi się do wsi co jakiś czas:) A w takich małych, zapomnianych przez cywilizację sklepikach można trafić na niezłe cudeńka ;D