25-03-2010, 22:17
heja, to moze ja dorzuce swoje pare groszy. otoz jak kilku kolegow pisalo wczesniej, taka letnia przechadzka pomimo paruset km-ow jest dalej tylko przechadzka. nie ma sie co spinac z duza iloscia sprzetu bo bedziesz musial to targac. natomiast goraco polecam wziac sam tropik albo plachte (tarp'a). leciutkie a gwarantuje ze jak sensownie rozlozysz to ci nic nigdzie nie napada. zima tez sie sprawdza tylko inny spiworek :) woda w naszych gorach, powyzej osad jest najczesciej zdatna do picia. spokojnie mozesz sobie zatem tak rozplanowac przejscie zeby byl woda po drodze. termosa nie ma co brac bo to ciezkie dziadostwo. prosciej z PETami. jak masz owe 3 koszulki to rozumiem ze jedna recznik bedzie udawac :) zarcia na 3 tyg to ci mega ciezko wyjdzie. lepiej zlazic co 2-3 dni i sie obkupic. ja np nie daje rady bez cukru a kilograma nosic tez nie chce :) poza tym swieze miesko z ogniska... ehh. i na co ci klapki? tak z ciekawosci :D
-------------------------------------------
korea
-------------------------------------------
korea