31-05-2010, 21:05
@sokol - różnica między np. merylem, czy nawet 'decathlonem' a tym Coolmaxem polega na czym innym: kiedy te pierwsze wyschną, zapachu w ogóle nie czuć. Attique daje cały czas tak samo.
W zasadzie, gdyby nie moje lenistwo, to nie robiłbym problemów, ale mam w zwyczaju wszystkie ciuchy 'wfowe' wrzucać do rpania raz na tydzień, a nie chce mi się organicznie tego robić częściej. ;)
Poza tym, podkreślam, POZA ZAPACHAMI, koszulka jest naprawdę jedną z lepszych jakie posiadam.
W zasadzie, gdyby nie moje lenistwo, to nie robiłbym problemów, ale mam w zwyczaju wszystkie ciuchy 'wfowe' wrzucać do rpania raz na tydzień, a nie chce mi się organicznie tego robić częściej. ;)
Poza tym, podkreślam, POZA ZAPACHAMI, koszulka jest naprawdę jedną z lepszych jakie posiadam.