To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] HiMountain Telde 2
#7
gumibearMarcin
Administrator
2005-11-30 09:01:00
62.87.253.237
Głosów: 0

kupilem ów produkt nie bylo mi do śmiechu. Krew się lałą strumieniami. To są moje pierwsze sandaly tego typu w życiu. Obtarły już po paru metrach chodzenia w nich. Tragedia, chcialem je wy.... Ale przemeczylem sie latem by je rozchodzic i dopasowac do siebie, kląłem jak szewc. Po tygodniu odstawilem je w cholere by wyleczyc obtarcia. Po tym czasie wszystko przeszło jak ręką odjął. Ale co sie nameczylem to moje. Nigdy z zadnymi butami nie mialem takich przejsc.
Co do jakosci nie mam zadnych zastrzezen poza opisanymi w tescie uwagami tytusa. Paski są rzeczywiscie różnej długosci w prawym i lewym sandale. Podeszwa jest bardzo wytrzymala w kontakcie z betonem. Choc na żwirach i powierzchniach kruchych sie ślizga. Za to na moikrym daje rade. Ogólnie dzis juz jest z nimi ok, ale jak sobie pomysle co mi zgotowaly na początku to krew mnie zalewa.....wtedy doslownie mnie zalała.
Dalem sie skusic ceną niewiele wyższą niż 70 zł....no i mialem.

Chróściel
2005-11-30 09:57:21
84.10.56.89
Głosów: 0
mam takie samo cudo tylko wydane pod marką Heavy Duty-porównywałem w HiMountain z Telde 2 i jest to dokładnie to samo.. dałem za nie 110 zł dwa lata temu i za 110 zł więcej smrodu nie da się już uświadczyć. szorowałem je w sezonie raz dziennie przynajmniej i nic nie dawało pozbyć się smrodu po pierwsze materiału z której jest zrobiona wyściółka (czy jak to zwał) a po drugie po godzinnym noszeniu wszędzie rozprzestrzeniajacego się zapachu spoconej nogi, co w przypadku innych sandałów, o podobnej wyściółce nie miało miejsca aż tak w drastycznym stopniu. dodam, że nogi też myłem, żeby nie było, że o tym zapomniałem i też przynajmniej raz dziennie. problemów z otarciami nie miałem, nic tam mnie nie uwierało przy paskach. fajne sandały z wyglądu jak dla mnie i tyle...

Uwe
2005-11-30 10:52:22
62.179.94.203
Głosów: 0
Ja mam takie tylko jeszcze pod marką Alpins'a i odkleiły mi się podeszwy po 3 dniach. Podkleili to konkretnym klejem i jest ok. Co do smrodu to fakt - jest nie do wytrzymania i co najgorsze nie da się tego usunąć.

tytus
Administrator
2005-11-30 11:19:53
83.30.89.173
Głosów: 0
co do smrodu, można go usunąć stosując zwykłe mydło, lub płyn do naczyń, szczoteczkę i wodę. Problem znika tyle że po następnym dłuższym użyciu pojawia się na nowo. Dopisałem to w dodatkowym mailu do testu, ale niestety nie weszło w test. Pzdr

gumibearMarcin
Administrator
2005-11-30 11:23:09
62.87.253.237
Głosów: 0
A mi nic nie daje. Dziwne a poce sie ostro. Tytus do tematu zlotu pewnie wrócimy nie raz. Tytus ide poszukac maila

Chróściel
2005-11-30 11:29:02
84.10.56.89
Głosów: 0
też nic nie daje, ani mycie, ani szorowanie...smród panie jak ta lala...po myciu co najwyżej godzinę dłużej nie wali...

gumibearMarcin
Administrator
2005-11-30 11:49:19
62.87.253.237
Głosów: 0
Chróściel
A mi nic nie daje.... w sensie nic nie smierdzi

Chróściel
2005-11-30 11:56:34
84.10.56.89
Głosów: 0
mi daje, czyli w sensie u mnie śmierdzi...

tytus
Administrator
2005-11-30 13:26:39
83.30.89.173
Głosów: 0

to śmierdzenie jest wynikiem naturalnego pocenia się nogi, a guma sama w sobie nie wchłania smrodu, tylko to co zostaje na wierzchu powoduje taki, anie inny zapach. Problem nie tkwi w materiale,a le w tym jak często je myjemy/ sandały/ lub intensywności używania. Ja jako że często w okresie letnim używam je chodzą bz skarpet, myje je raz na tydzień. Gdy jest ''absorber'' typu skarpeta, to problemu nie ma.

Chróściel
2005-11-30 13:33:32
84.10.56.89
Głosów: 0
Tytus chodzi mi o to, że ten materiał od początku śmierdział gumą i do tej pory nią śmierdzi, mimo, że zakupu dokonałem dwa lata. a co do smrodu pozostałego to , jak już wyżej pisałem, mimo codziennego mycia i sandałów (mydło plus szczotka plus woda) i stóp, po krótkim czasie noszenia zaś walencjusz się odzywa zapachowy. i jak również pisałem wyżej, nie miało to nigdy miejsca w przypadku wcześniejszych sandałów o podobnym materiale. no trzeci raz tego pisać nie będe samego:)))

Walter02
2005-11-30 13:55:16
193.0.242.20
Głosów: 0
Chróściel
w sensie nogi Ci zaczęły śmierdzieć dwa lata temu ????????

Chróściel
2005-11-30 13:57:09
84.10.56.89
Głosów: 0
w sensie sandały od początku gumą je...ły!!!
i dalej je...ią i to je...nie i to gumą!!!
w sensie nogi mi czasem śmierdzą ale to się zaczęło już dawno!!
i dlatego myję je (nogi) codziennie!!
a i nie mam grzybicy!!
chyba już wszystko jasne??
jkjp z czego ja się muszę tłumaczyć!!:)))

Starszy_Pan
2005-11-30 14:01:54
83.24.137.236
Głosów: 0
Bo świat jest taki skomplikowny. A propos konia to moje Diverse Vendetta teź cuchną gumą. Nic nie pomagało pranie , szorowanie itp. Moja Pani twierdziła ,że wcześniej mnie czuć niż widać. ;-))

~freeman
2005-12-03 19:12:28
212.160.238.176
Głosów: 0
Sandały kupiłem we wakacje. Od tego czasu eksploatowałem je w górach, na ścianie, na siłowni i na rowerze. Niestety jakies 2 tygodnie temu wyrwał sie pasek w prawym sandale. Cóż, ale za ta cene i tak warto bo skleiłem sandałka i sie trzyma. Pozdrawiam

Doczu
2005-12-04 09:10:09
81.210.105.147
Głosów: 0
Ja dwa lata temu oglądałem te sandały w sklepie HiM na 3 Maja w Katowicach. To bylo tuż po otwarciu tego sklepu. Skuszony ceną, postanowiłem iść je obejrzeć z zamiarem kupna. Niestety to co zobaczyłem, to totalna porażka. Sandały wykonane niechlujnie, podeszwa jakby wycięta z przypadkowego kawałka gumy, słowem poracha na maxa. Nie kupiłem. Kupiłem sandały Tecnica tez w tym sklepie - cena podobna, a jakość wykonania o niebo lepsza, a w dodatku, co jest mi bardzo na rękę wykonane z nubuku, i wyściełane tez nubukiem, więc nie ma mowy o smrodku.
Zresztą moją opinię na temat tych sandałów, jak i tych HiM mozna znaleźć bodaj w wątku ''Sandały'' na NGT.

~bren
2005-12-04 10:07:23
85.219.162.26
Głosów: 0
Ja mam Telde 1 jeszcze z logiem Alpinusa. Zapłacilem za nie kilka lat temu chyba ze 130zł. Zresztą zauważyłem, że wiekszość produktow Alpinusa w wersji HiM jest tańsza. Tylko, że te z logiem Alpinusa IMHO wyglądały lepiej (także jakościowo).
Co do samych sandałów to max pokonany dystans w noch to około 20km, z tego wiekszość po plaży.Muszę przyznać, że w sandałkach można spokojnie wejść do wody, albo wkładać w nie opiaszczoną stopą. Nie ma problemów później z otarciami, a stopa sama oczyszcza się z piasku.
Poza plażą niezgodnie z kulturalnymi zasadami noszenia sandałó zawsze noszę skarpety (oczywiście grube bawełniane, a nie czarne elastyczne). Dłuższ chodzenie bez skarpet powoduje u mnie niewielkie otarcia. Szczególnie na jednej stopie, na drugiej nie. Bardzo dobrze zachowuje się podeszwa, bo ślady zużycia są stosunkowo nie wielkie. Innymi sladami zużycia są nieco postrzępione paski od zachczania o rzepy
Co do zapachu to nie mam z tym problemu. Zresztą zauwazyłem, że jest to srawa osobista i ściśle zależy od rodzaju potu i materiału z ktorym sie kontktuje. U różnych osób kontakt z różnymi materiałami, daje różne efekty. ja za to mam inny problem. Jeżeli nei chodzę w sandałach, a siedzę to zaczyna mi się odparzać podeszwa stopy. Założenie skarpety trochę pomaga. W marszu oczywiście nie mam tych problemów. Jeżeli będę kupował następne sandały to postaram się żeby od strony podeszwy stopy była jakaś skurzana przekladka, co rozwiąże maje problemy z odparzaniem.

chróściel
2005-12-04 11:17:43
84.10.56.89
Głosów: 0
co do materiałow i jak reaguje skóra na nie to fakt. czasem bywa tak, że właśnie reakcją alergiczną skóry na dany materiał jest właśnie zwiększona potliwość, a co za tym idzie smrodliwość.tu jedna ciekawa rzecz- okazuje się, że często ludzie mają uczulenie na barwnik, zawarty w jakimś kolorze skarpet, który powoduje to co napisałem wyżej.tylko weź panie znajdź to na co jesteś uczulony.a i tu co do skarpet-nikt mnie nie zmusi by chodzić w skarpetach w sandałach:))).

~bren
2005-12-04 22:31:46
85.219.162.26
Głosów: 0
Cróściel przeczytałem ostatnio artykuł w Polityce i są dowody na to, że już starozytni rzymianie nosili skarpety do sandałów.

chróściel
2005-12-04 22:37:36
84.10.56.89
Głosów: 0
możliwe, ale mi chodzi o wygląd, bo uważam, że to krótko mówiąc błe jest-także skarpetki w sandałach precz jak dla mnie. poza tym do Rzymianina, a tym bardziej starożytengo to mi daleko:). zresztą, jak wiadomo z histroii, nie najlepiej się to dla nich zakończyło:)))

~Ofka
2005-12-05 10:08:10
83.24.96.119
Głosów: 0
Co do Rzymian, to wcale się im nie dziwię, podbój krain zaalpejskich musiał mieć jakieś konsekwencje.
Niestety w temacie ''Skarpety a sprawa polska'' niczego ciekawego sobie nie przypominam ;-)

~zlotyelf
2006-01-11 22:50:29
195.82.180.59
Głosów: 0
Sandałki super,jedyna wada to odklejenia sie stoperów ale przyszyc wystarczy czypodkleic dobrym klejem i gitara
Mi nie śmierdza
super przyczepnosc nawet na morkych kamieniach
super wygodne
super cena; )
Polecam, nie zawiodły mnie a obchodziłem w nich dużo

tytus
Administrator
2006-05-17 13:18:40
83.22.12.17
Głosów: 0
gumi, nowe Telde 3 różnią się tym, iż mają odpinane zapiętki, aby można było z nich zrobić praktyczne klapki. Reszta jest ta sama. Pzdr

gumibearMarcin
Administrator
2006-05-17 14:06:42
156.17.201.1
Głosów: 0
tytus dzieki! Kupujesz je rozumiem z poprzednich wpisów?

tytus
Administrator
2006-05-17 14:19:58
83.22.12.17
Głosów: 0
już je mam:)

~jobo
2006-05-19 14:38:34
83.11.153.75
Głosów: 0
Ja tez zdecyowałem się na Telde III, po wykonczeniu Telde jescze ze znaczkiem Alpinus (slużyły mi chyba ze 4 lata). Uważam , że dobrym pomysłem jes tylny pasek, który można szybko odpiąć i używać sandałów jako klapek (np. w schronisku)

~psychollek
2006-06-11 19:47:18
62.21.123.4
Głosów: 0
mają jeszcze inne kolory ;P - aczkolwiek troche obawiam sie fakty, że rzepy na zapiętkach to niecałego cala długości maleństwa ;P

tytus
Administrator
2006-06-11 20:39:43
83.22.53.230
Głosów: 0
Jeżeli idzie o zapiętki, uważam że są one w sam raz, dobrze chronią piętę, a jako że używam ich często, i mimo że pogoda i zdrowie ostanio nie pozwalały mi za często chodzić w sandałach, to pomysł z zapiętkami jest naprawdę dobry. Ogólnie Telde z HiMka, na tle innych sandałów HiMka są najlepsze. Początkowo myślęłm też aby na zmianę kupić Light'y, gdy miałem tylko w ręku, jednak po obejrzeniu, Telde ''wygrały''.

~szary
2006-07-03 16:31:16
83.18.53.141
Głosów: 0
potrzebowałem tanich sandałów, już, już prawie byłem zdecydowany nawet na wybór między jakimiś Campusami za 70-80 zł i Quechua z Decathlonu za podobną cenę, stanęło ostatecznie na Telde 3 - po zniżce za 75 zł. I przyznam że póki co jestem naprawdę zadowolony - spodziewałem się otarć po jakichś 50 krokach, a tu nic, idę i idę, wygoda, niezła amortyzacja ... mogą mi jeszcze dać w kość ale moje człapaki są jakieś takie wrażliwe na otarcia, zobaczymy.

~kardi
2006-07-04 00:22:29
83.142.122.254
Głosów: 0
tytus- mam je dopiero 2 tyg. (telde 3) ale podzielam obawy psychollka ... u mnie po 4 dniach te rzepki z tyłu zaczely lekko puszczać , chyba bedzie reklamacja :D

tytus
Administrator
2006-07-04 07:50:03
83.26.140.243
Głosów: 0
~kardi, czasem wystarczy lepsze ''zamocowanie rzepów od zapiętek'', bardziej dokładne- tak aby rzep trzymał całą powierzchnią i jest dobrze, same z siebie raczej się nie dopinają, jeśli są dobrze zainstalowane- piszę raczej ponieważ nie mogę odpowiadać za Twoje sandały, u mnie jest OK, a chodzę w nich często

~szary
2006-07-07 15:16:29
83.18.53.141
Głosów: 0
może to trochę zależy od częstotliwości odpinania zapiętków?

~szary
2006-09-12 15:06:42
81.15.202.50
Głosów: 0
ech, kurczę to puszczanie zapiętków w Telde 3 to chyba jednak ich trwała przypadłość, trza to chyba będzie przeszyć i tyle. Powinni byli inaczej to rozwiązać, jeden dłuższy rzep albo cóś. To że te zapiętki obcierają ścięgna to już insza inszość. Niewątpliwa zaleta tych sandałów to podeszwa - i przyczepność jest ok, i amortyzują super.

psychollek
2007-08-26 02:38:36
89.100.153.227
Głosów: 0
tego ten - mam sandały drugi rok (telde 3) - i wykorzystuje je w podobnym stopniu jak recenzent - część czarna podeszwy na pięcie już od pewnego czasu ewidentnie przestaje istnieć ;P, co nie przeszkadza w użytkowaniu (dodam, że w 4 lata starłem naprawdę mocny vibram w butach za kostkę - używanych jako normalne buty) do tego kilka dni temu jeden z pasków się urwał przy podeszwie - a w zasadzie w podeszwie (poczułem tak jakby się odczepił zapiętek i spojrzałem, patrze jest ok i dopiero po jakimś czasie spostrzegłem ,że podeszwa troche lata :D ) co po dojściu do domu (nadal szło iść - przy czym było to miasto a nie szlak) naprawiłem z użyciem żywicy epoksydowej - w ciągu popołudnia nocy i poranka klej zdążył wyschnąć i sandały dalej wykorzystuje - choć oczywiście jeżeli byłbym w polsce to od razu poleciałyby na gwarancji.
co do odpinających sie zapiętków rozwiązałem to taśmą samoprzylepną papierową (nie obciera stopy ani nic)

kol
2007-08-31 19:59:00
83.22.227.6
Głosów: 0
Telde III - żałosna jakość. Kupiłem synowi ( 32 kg wagi). Starł się prawy spód podeszwy w przedniej części. Reklamacja nie uwzględniona przez rzeczoznawcę. Służę zainteresowanym tekstami ( standartowy bełkot cytowany w innych wątkach)z tej oceny pana rzeczoznawcy (a może rzecznika ???) Sami sprzedawcy bardzo mili. Przyznali, że były kłopoty z podeszwami w sandałach HiMountain. Nie mam czasu na przepychanki z HM (dałem na początku sezonu za nie 94 zł). Teraz są warte 59 zł. Z takiego powodu stracili stałego klienta - wydałem u nich kilka tysięcy. Dziwne zachowanie. Sam posiadam Telde II i oprócz tego, że potrafią złapać zapaszek to wszystko było OK. Dobrze , że przekonałem się na tanim sprzęcie jaki obecnie firma ma stosunek do klienta. Nie jest to gore za 800 zł, o którym pan rzeczoznawca mógłby powiedzieć, że był uzywany niezgodnie z przeznaczeniem.

Pozdrawiam

kol
2007-08-31 22:11:22
83.22.227.6
Głosów: 0
Zapomniałem dodać, że wada tylko w jednym sandale - drugi jest ok.
Pozdrawiam

~mateo22
2008-06-22 20:16:03
84.38.210.73
Głosów: 0
No mam te sandały od 19 czerwca 2008 roku, czyli od niedawna. Pierwsze co musiałem zrobić, po zakupie, to przejść się do szewca, żeby mi paski skrócił, no i żeby nieliczne wystające nitki pousuwał. Na następny dzień rozpocząłem użytkować je. No i jak na razie jestem bardzo zadowolony, a spędziły na moich nogach, już prawie dwa dni.
Co do wyglądu moim zdaniem świetnie sie prezentują. Bardzo wygodne.
Zaliczyłbym je do kategorii miejsko-trekkingowe. Polecam.
-------------------------------------------------------
przeniesione z pola recenzja
-------------------------------------------
odzyskany wątek

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez tytus - 17-12-2009, 18:05
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez Voit - 17-12-2009, 18:35
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez mismis - 17-12-2009, 18:50
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez psychollek - 17-12-2009, 18:57
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez T Atomicus - 17-12-2009, 19:03
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez admin - 18-12-2009, 08:31
RE:[Recenzja] HiMountain Telde 2 - przez admin - 18-12-2009, 08:40

Skocz do: