21-06-2022, 14:50
(21-06-2022, 14:23)ludz napisał(a): W każdym razie: siedzieliśmy we 3 osoby na Xthermie na kamieniach na brzegu rzeki. Mnie to przekonuje.
Tak, to brzmi jak bardzo dobra reklama
(21-06-2022, 14:23)ludz napisał(a): 250g brane gratis w bagażu to sporo, ale to tylko mój gust.Masz tu rację, ale tą cenę byłbym w stanie zapłacić póki co, jak przerzuciłbym się na dłuższe trekkingi to na pewno inaczej bym myślał o tej różnicy w cenie
(21-06-2022, 14:23)ludz napisał(a): Do tego samopompę wypada przechowywać rozłożoną, co jest dość upierdliwe.
O kurczę, myślałem że wystarczy odkręcony wentyl tylko, dzięki za info!
(21-06-2022, 14:23)ludz napisał(a): Tak, mata dmuchana jak np. XTherm (który notabene jest trochę za ciężki na twoje potrzeby) jest niewiele bardziej problematyczna w dmuchaniu (samopompę też musisz dodmuchać, wbrew nazwie) a za to dużo bardziej komfortowa, kompaktowa po złożeniu i prawdopodobnie lżejsza od samopompy.
No właśnie staram się ogarnąć czy jest coś bez takiego zapasu R-value (na pewno nie planuję biwakować w zimie) i wtedy lżejsze/tańsze. Jak udało mi się wydedukować, do temperatur nieujemnych powinienem optymalnie celować w R-value 3 +/- 0.5. Z tego co piszą producenci, karimata Z-lite ma R-value ~1.7 (zgaduję że ten naturehike ma podobną bo to nie rocket science a konstrukcja identyczna), Rest Ridge to 2.0, które i tak nie wiem czy da radę przy 0-5 stopniach. Z tego co widzę samopompy można kupić za 350-600zł, maty Thermaresta to bardziej 900-1000zł. Są niby też tańsze wynalazki (widziałem Robensa za ~600). Czyli konkluzja od Ciebie jest taka, że niezbyt warto wydawać te 4 stówki, bo dostaję coś cięższego i dalej średnio pakownego do wnętrza plecaka? I lepiej albo dozbierać do materaca albo póki co dać sobie siana i potestować w polskich warunkach docieplanie karimaty?