25-12-2017, 22:00
Moim zdaniem tak. Można inaczej, można mieć osobną płachtę na jakiejś membranie, ale wtedy wagowo idziemy do góry o 200/400g. Dla tego wydaje mi się, że lepiej w takiej stricte zimówce mieć od razu taki materiał i święty spokój.
Akurat jesteś w błędzie z Cumulusem jeśli chodzi o jakość, choć nie dziwie się, rabat robi robotę, bo bez niego to już żaden rarytas.
Bo Panyam standardowy jest za wąski jak na śpiwór zimowy i węższy od Teneqi. Musiał byś być strasznie chudym by w nim się mieścić. Pamiętaj, przy -15 często włazimy do środka w opakowaniu, w kurtce, polarze, sweterku puchowym, w nogi wkładamy albo jakiś worek z wilgotnymi ciuszkami, albo buty, albo gaz, albo kanapki, albo butelkę z wodą ciekłą. Na to wszystko musi być miejsce, a jak zapakujesz jedno w drugie, to kicha z poprawnym rozprężaniem się całości.
I pamiętaj, zapowiadają -15, a przy gruncie gdzie leżysz może być -25. I co wtedy? Wejdziesz do plecaka z tym wszystkim i przykryjesz się trawą? Można zrobić inaczej, można wybrać Panyama, ale poszerzonego o 10cm, wtedy powinno być już ok. Proponuję też rozsypkę puchu 50:50.
Akurat jesteś w błędzie z Cumulusem jeśli chodzi o jakość, choć nie dziwie się, rabat robi robotę, bo bez niego to już żaden rarytas.
Bo Panyam standardowy jest za wąski jak na śpiwór zimowy i węższy od Teneqi. Musiał byś być strasznie chudym by w nim się mieścić. Pamiętaj, przy -15 często włazimy do środka w opakowaniu, w kurtce, polarze, sweterku puchowym, w nogi wkładamy albo jakiś worek z wilgotnymi ciuszkami, albo buty, albo gaz, albo kanapki, albo butelkę z wodą ciekłą. Na to wszystko musi być miejsce, a jak zapakujesz jedno w drugie, to kicha z poprawnym rozprężaniem się całości.
I pamiętaj, zapowiadają -15, a przy gruncie gdzie leżysz może być -25. I co wtedy? Wejdziesz do plecaka z tym wszystkim i przykryjesz się trawą? Można zrobić inaczej, można wybrać Panyama, ale poszerzonego o 10cm, wtedy powinno być już ok. Proponuję też rozsypkę puchu 50:50.