20-09-2010, 12:00
bravv<<
panyam 600 najpierw pojechal ze mna na trawers hardangevidy na koniec sierpnia powodem byla chec odelzenia marty, ktora nie ma spiwora lzejszego niz 1500g
wiec ja spalem w panyam a ona w mojej laminie
temp. na gorze w nocy okolo 0- +3, wilgotnosc dosc wysoka (padalo z 5 dni)
spiwor byl za cieply ani razy sie nie zapiolem (swietnym patentem na takie okazje jest niezaleznie wypelnienie spodu, po odwroceniu mamy koldre 200g puchu, ktora sprawdza sie doskonale w wyzszych temp. czy w alpach w dolinie)
niestety tak wysokiej jakosci puch ma swoje wady
otoz polegasz jedynie na lofcie puchu, nie ilosci, wiec w przypadku zawilgocenia puchu spiwor dosc znacznie traci na termice (duzo bardziej niz spiwor z takim samym komfortem ale wieksza iloscia slabszego puchu) wniosek jest taki zeby kupic worek expeda i suszyc czesto majac nadzieje ze wszystko bedzie w pochodzie :)
w alpach spalem na wysokosciach od 3400 do 3800 termometru nie mam zwyczaju nosic ale po sniegu oceniam temp. na okolo -12, wiec dosc bliska limitu
spalem w spodniach softshelowych (zapomnialem kalesonow) i lekkiej bluzie ze stretchu- bylo ok nie bylo mi na tyle zimno zeby docieplac sie ale tez nie bylo mi super goraco, kaptura uzylem jedynie nad ''ranem''
z racji na suchosc powietrza spiwor nie zlapal wcale wilgoci
w dolinie kondensacja zrosila go ze dwa razy ale pertex swietnie spelnil swoje zadanie, mialem jednak mozliwosc suszenia i nigdy nie wyladowal w worku wilgotny
termika ok, zamek da sie opanowac nawet w rekawiczkach
nie jest to jednak wg. mnie spiowor zimowy (ja kupowalem go z mysla jedynie o lecie i jesieni, i w takich porach roku mam zamiar go uzywac , mysle ze do tego co robie w polaczeniu z roznymi dociepleniami puchowo syntetycznymi da spokojnie rade od marca do pazdzierniaka w alpach - w takich porach dzialam) na zime mam inny spiwor
na zimowosc spiowora skladaja sie inne rzeczy niz tylko termika i tu panyam przegrywa miejscem w srodku
np. botki narciarskie przeszkadzalyby juz- oczywiscie pomysl noszenia ich na nogach w spiworze jest poroniony z zalozenia ;)
wiec ocena moja jest taka
jako spiwor 3 sezonowy- 5 (zbicie z wagi bylo moim priorytetem przy zakupie i ten warunek udalo mi sie osiagnac w 100%)
jako spiwor zimowy- 4 (za malo miejsca w nogach i paradoksalnie uwazam ze troche gorszej jakosci puch, w troche wiekszej ilosci, dla wiekszosci uzytkownikow jest nieco lepszym rozwiazaniem na dlugie zimowe wyrypy w warunkach polskich)
po spakowaniu wchodzi mi do czerwonego worka expeda M (nie pamietam ile to ma litrow pojemnosci) - jest maly
termike oceniam na okolo -12 ale ja dziwny ostatnio jestem, wjechalem na 3800m npm i nawet mnie glowa nie bolala, po czym bez klimy zrobilem mikstowe AD-, 4a ;) wiec sie do konca nie sugeruj
pzdr
panyam 600 najpierw pojechal ze mna na trawers hardangevidy na koniec sierpnia powodem byla chec odelzenia marty, ktora nie ma spiwora lzejszego niz 1500g
wiec ja spalem w panyam a ona w mojej laminie
temp. na gorze w nocy okolo 0- +3, wilgotnosc dosc wysoka (padalo z 5 dni)
spiwor byl za cieply ani razy sie nie zapiolem (swietnym patentem na takie okazje jest niezaleznie wypelnienie spodu, po odwroceniu mamy koldre 200g puchu, ktora sprawdza sie doskonale w wyzszych temp. czy w alpach w dolinie)
niestety tak wysokiej jakosci puch ma swoje wady
otoz polegasz jedynie na lofcie puchu, nie ilosci, wiec w przypadku zawilgocenia puchu spiwor dosc znacznie traci na termice (duzo bardziej niz spiwor z takim samym komfortem ale wieksza iloscia slabszego puchu) wniosek jest taki zeby kupic worek expeda i suszyc czesto majac nadzieje ze wszystko bedzie w pochodzie :)
w alpach spalem na wysokosciach od 3400 do 3800 termometru nie mam zwyczaju nosic ale po sniegu oceniam temp. na okolo -12, wiec dosc bliska limitu
spalem w spodniach softshelowych (zapomnialem kalesonow) i lekkiej bluzie ze stretchu- bylo ok nie bylo mi na tyle zimno zeby docieplac sie ale tez nie bylo mi super goraco, kaptura uzylem jedynie nad ''ranem''
z racji na suchosc powietrza spiwor nie zlapal wcale wilgoci
w dolinie kondensacja zrosila go ze dwa razy ale pertex swietnie spelnil swoje zadanie, mialem jednak mozliwosc suszenia i nigdy nie wyladowal w worku wilgotny
termika ok, zamek da sie opanowac nawet w rekawiczkach
nie jest to jednak wg. mnie spiowor zimowy (ja kupowalem go z mysla jedynie o lecie i jesieni, i w takich porach roku mam zamiar go uzywac , mysle ze do tego co robie w polaczeniu z roznymi dociepleniami puchowo syntetycznymi da spokojnie rade od marca do pazdzierniaka w alpach - w takich porach dzialam) na zime mam inny spiwor
na zimowosc spiowora skladaja sie inne rzeczy niz tylko termika i tu panyam przegrywa miejscem w srodku
np. botki narciarskie przeszkadzalyby juz- oczywiscie pomysl noszenia ich na nogach w spiworze jest poroniony z zalozenia ;)
wiec ocena moja jest taka
jako spiwor 3 sezonowy- 5 (zbicie z wagi bylo moim priorytetem przy zakupie i ten warunek udalo mi sie osiagnac w 100%)
jako spiwor zimowy- 4 (za malo miejsca w nogach i paradoksalnie uwazam ze troche gorszej jakosci puch, w troche wiekszej ilosci, dla wiekszosci uzytkownikow jest nieco lepszym rozwiazaniem na dlugie zimowe wyrypy w warunkach polskich)
po spakowaniu wchodzi mi do czerwonego worka expeda M (nie pamietam ile to ma litrow pojemnosci) - jest maly
termike oceniam na okolo -12 ale ja dziwny ostatnio jestem, wjechalem na 3800m npm i nawet mnie glowa nie bolala, po czym bez klimy zrobilem mikstowe AD-, 4a ;) wiec sie do konca nie sugeruj
pzdr