25-09-2009, 16:54
jedzie ktoś jutro z Krakowa? bo dziś nie dam rady, a podjechanie PKSem i dłuższa droga piechotą nie wchodzi w grę, bo dopiero skończyłam antybiotyki :/ Ewentualnie może ktoś jutro po południu/wieczorem mógłby mnie zgarnąć z Gorlic? Może być zaraz przed imprezą, żeby Was ze szlaku nie ściągać w środku dnia. <łasi_się>
Pliiiiiiiz...
Odwdzięczę się cytrynówką i kajecikiem ze złotymi myślami z minionych zlotów :-)
edit// odwołuję alarm, Gumi mnie uratuje :))))
---
Edytowany: 2009-09-25 18:05:40
Pliiiiiiiz...
Odwdzięczę się cytrynówką i kajecikiem ze złotymi myślami z minionych zlotów :-)
edit// odwołuję alarm, Gumi mnie uratuje :))))
---
Edytowany: 2009-09-25 18:05:40