17-12-2019, 21:05
Mogę trochę wypowiedzieć się na temat wysokiego modelu Salewa MS MTN TRAINER MID. Kupiłem w lutym 2018. Do dnia dzisiejszego przeszedłem w nich jakieś 1600 km. Ok 600 km po skalistych Tatrach Wysokich, 300 po Zachodnich, 400 po Bieszczadach i jakieś 300 w Karkonoszach. Buty są już ''zajechane''. Starta podeszwa, pęka gumowy otok, puszczają szwy przy palcach, pomiędzy podeszwą a otokiem jest szczelina na obu butach po obu stronach. Buty dobre na skalisty teren typu Tatry Wysokie. W śniegu i temperaturach poniżej 0 stopni bez grubszej skarpety będzie zimno. Bez śniegu dopiero poniżej - 5. Ich wodoodporność jest znikoma. Często czułem wodę w przedzie buta. Po części za sprawą języka i szwów przy palcach. W upale jest w nich dość ciepło ale da się wytrzymać. Dobrze oddychają lecz super komfortu to nie będzie. Po całym dniu chodzienia często bolały mnie podbicia stóp, problem ten częściowo rozwiązały wkładki Boreal. Amortyzacja nie jest ich mocną stroną pomimo że nie są szczególnie sztywne. Wszystkie ponad 20 km trekkingi czułem w stopach i podbiciu. Na początku trochę obcierały nad piętą ale to kwestia rozchodzenia i odpowiedniego wiązania buta. Poleciłbym te buty na szybkie jedno lub kilkudniowe wypady w Tatry na lekko z małym plecakiem gdzie często teren jest skalisty. Do wędrówek z ciężkim plecakiem nie nadają się. Teraz zastanawiam się nad zakupem Salewa MS RAPACE GTX (Wygodniejsze od CROW ale też pod półautomat) plus niskich podejściówek bez GTX.
---
Edytowany: 2019-12-17 21:07:32
-------------------------------------------
Luki567
---
Edytowany: 2019-12-17 21:07:32
-------------------------------------------
Luki567