19-09-2015, 12:32
@Klawisz
Jestem tym naprawdę zdziwiona. Jakiś czas temu próbowałam przeczytać recenzje kilkudziesięciu produktów i recenzja tej ściery, której na pewno nie kupię (nachalność budzi niechęć), pojawiła się w bardzo wielu miejscach zamiast właściwej recenzji, dlatego trudno to w ogóle nazwać losowym wyświetlaniem. Teraz dowiaduję się, że jest to celowe działanie. Dla mnie to szok, bo nie kojarzy mi się to ani ze słowem ''niezależna'', ani ze słowem ''testingowa''. Owszem, ta konkretna recenzja może być efektem niezależnego testu, ale nie jest to na pewno test, którego użytkownik szuka chcąc kupić majtki czy buty. Tak, tak, wiem. Ze ściery na pewno dałoby się zrobić jakieś gacie i onuce, więc po prostu próbujecie obudzić w ludziach inwencję.
Jestem tym naprawdę zdziwiona. Jakiś czas temu próbowałam przeczytać recenzje kilkudziesięciu produktów i recenzja tej ściery, której na pewno nie kupię (nachalność budzi niechęć), pojawiła się w bardzo wielu miejscach zamiast właściwej recenzji, dlatego trudno to w ogóle nazwać losowym wyświetlaniem. Teraz dowiaduję się, że jest to celowe działanie. Dla mnie to szok, bo nie kojarzy mi się to ani ze słowem ''niezależna'', ani ze słowem ''testingowa''. Owszem, ta konkretna recenzja może być efektem niezależnego testu, ale nie jest to na pewno test, którego użytkownik szuka chcąc kupić majtki czy buty. Tak, tak, wiem. Ze ściery na pewno dałoby się zrobić jakieś gacie i onuce, więc po prostu próbujecie obudzić w ludziach inwencję.