Pytanie do administratorów,czyli popsuj humor adminom

[braavosi]

Jest tak, jak pisze Marcin. Nie jesteśmy na etacie. Nawet jesli zaglądamy tu dość często, to na pracę typu administracyjnego, szukanie starych wątków, porządki, czytanie recek itd czasu nie ma aż tyle, bo co tu dużo mówić, często zaglądamy w wolnej chwili w pracy, pośród obowiązków w domu i to tylko chwila, akurat tyle, co zajmuje zablokowanie tematu ;)

Gdyby jeszcze doszło czytanie nowych potencjalnych wątków, to czeka nas jeszcze ogromna ilość sfrustrowanych w treści mejli, typu ''dlaczego moje zapytanie jeszcze nie jest na forum?'' albo ''dlaczego odrzucacie?'' Każdy się spieszy i każdy chce odpowiedź na teraz.

Jako admin wolę posprzątać raz na 3-4 dni, kiedy znajdę czas, niż szarpać się codziennie z nadchodzącymi zapytaniami i tematami. Bo i tak z tym nie wyrobię.

I wielką rację (szacun!) ma turysta. forum to forum, tworzy każdy, kto tu siedzi, więc ogromną pomocą dla nas jest, gdy ktoś z Was grzecznie i bez niechęci wskaże właściwe istniejące wątki nowemu niezorientowanemu
człowiekowi. I po przeniesieniu tam odpowie. I najlepiej wtedy nie ciągnąć nowo założonego tematu, który i tak pójdzie pod nóż.

Można powiedzieć, trochę brutalnie, że lenistwem i ignorancją jest nie poszukanie przed napisaniem zapytania. Ale lenistwem jest też odpowiadanie z niechęcią i ganienie, a nie poszukanie i wskazanie rozwiązania zapytania w jasny czytelny sposób .


I jeszcze jedno, sam pamiętam, kiedy wkurzały mnie tu rzeczy, o których pisze topek i radziq. Teraz myślę trochę inaczej. Ale wciąż na tym forum jestem, mimo braku czasu. Gdyby działało na innych zasadach, mnie tu by już nie było. Bo nie trzyma mnie jedynie aspekt sprzętowy.