03-06-2013, 13:15
Żyjemy w społeczeństwie informacyjnym i ja bym się nie przejmował tym na co wszyscy i tak przymykają oko. Będąc praworządnym można tylko niespodziewanie wylecieć z ''pociągu ciągłego postępu i rozwoju informacyjnego''. Ja praworządny nie jestem i torrenty zasysam. Współcześnie informacja jest tak cenna że nawet ustawodawcy nie są w stanie zahamować jej nielegalnego rozpowszechniania gdyż na dłuższą metę miałoby to negatywny wpływ na poszerzenie horyzontów zwykłego obywatela. Niech dowodem będzie przykład kiedy to pracowałem w biurze geodezji na pirackim oprogramowaniu. Gdybyśmy nie posunęli się do piractwa, projektu byśmy nigdy nie zaczęli, roboty nie wykonali i dalej czekali kilka miesięcy na inną konkretną fuchę. A tak jest praca, szef dostał kasę, my wypłatę i premię oraz nowy sprzęt geodezyjny a dzieci kumpla z pracy nowe zabawki pod choinkę.
---
Edytowany: 2013-06-03 14:16:37
---
Edytowany: 2013-06-03 14:16:37