27-07-2009, 09:24
No jeśli pada deszcz cały dzień to jaki ma sens w ogóle jazda i ryzyko, że puszczą Ci sakwy, że nie możesz ich otworzyć bo zaleje Ci wnętrze, etc.
Wtedy po prostu trzeba zrobić przerwę w jeździe. Chyba, że jesteś długodystansowym kurierem rowerowym i musisz dowieźć paczkę na wczoraj ;-)
Podobnie spodnie - jak Ci będzie po nich lało cały dzień - chociażbyś i miał gumowe, to i tak w końcu puszczą i będziesz miał mokro. Szczególnie na tyłku.
Wybieranie się na wyprawę przy niestabilnej, niżowej pogodzie to jest według mnie największa głupota.
A moja głupota skutkuje tym, że nie pamiętam już kiedy miałem grypę, przeziębienie i tym podobne.
Zaś takie hartowanie jak opisujesz to polecałbym raczej paniom na ujędrnianie biustu, niż do przyzwyczajania się do skrajnych warunków meteo. ;-)
---
Edytowany: 2009-07-27 10:44:19
Wtedy po prostu trzeba zrobić przerwę w jeździe. Chyba, że jesteś długodystansowym kurierem rowerowym i musisz dowieźć paczkę na wczoraj ;-)
Podobnie spodnie - jak Ci będzie po nich lało cały dzień - chociażbyś i miał gumowe, to i tak w końcu puszczą i będziesz miał mokro. Szczególnie na tyłku.
Wybieranie się na wyprawę przy niestabilnej, niżowej pogodzie to jest według mnie największa głupota.
A moja głupota skutkuje tym, że nie pamiętam już kiedy miałem grypę, przeziębienie i tym podobne.
Zaś takie hartowanie jak opisujesz to polecałbym raczej paniom na ujędrnianie biustu, niż do przyzwyczajania się do skrajnych warunków meteo. ;-)
---
Edytowany: 2009-07-27 10:44:19