Ta podeszwa to Vibram Baltra, na butach został tylko stary gumowy otok (można w necie znaleźć buty demar 928 z oryginalną podeszwą i porównać z moją wymienioną).
Tydzień chodziłem po górach (kilka godzin dziennie). W butach, jak pisałem wcześniej było wygodnie i przyczepnie, noga bez otarć pełen komfort (nadmieniam, że buty fabrycznie nowe nie chodzone wcześniej, właśnie ze względu na konieczność wymiany podeszwy). Nie mam porównania z amortyzacją na poprzedniej podeszwie, bo od razu mi się rozsypała, ale amortyzacja nie odbiega od innych trekkingów. Wstawiłem tu zdjęcia, aby ułatwić decyzję komuś kto się zastanawia. Sam szukałem w necie czegoś na omawiany temat. Decydowałem się długo, każdy musi ocenić czy warto. Buty uratowane i uważam, że nawet lepiej się prezentują z nową podeszwą.
Tydzień chodziłem po górach (kilka godzin dziennie). W butach, jak pisałem wcześniej było wygodnie i przyczepnie, noga bez otarć pełen komfort (nadmieniam, że buty fabrycznie nowe nie chodzone wcześniej, właśnie ze względu na konieczność wymiany podeszwy). Nie mam porównania z amortyzacją na poprzedniej podeszwie, bo od razu mi się rozsypała, ale amortyzacja nie odbiega od innych trekkingów. Wstawiłem tu zdjęcia, aby ułatwić decyzję komuś kto się zastanawia. Sam szukałem w necie czegoś na omawiany temat. Decydowałem się długo, każdy musi ocenić czy warto. Buty uratowane i uważam, że nawet lepiej się prezentują z nową podeszwą.