Calvus >> ja po krótkich konsultacjach z Hanzelem i przeczytaniu opinii, parę lat temu do swoich Tatr wybrałem Gripa (alternatywnie do Baltry).
W stosunku do oryginalnej podeszwy wg mojego odczucia Grip jest:
- ciut bardziej miękki
- lepiej trzyma się skały
- jest ciężki (to po prostu kawał gumy bez warstwy piankowej)
- słabiej izoluje od zimna (brak pianki), przy minus klikunastu stopniach (tak, załapałem się parę lat temu na takie temperatury , na dłuższych postojach jest wyraźniej zimno niż w oryginalnych podeszwach, przy zastosowaniu analogicznej jak onegdaj za czasów oryginalnego vibramu, grubości wełnianych skarpet - konieczne izolujące wkładki lub podwójne skarpety (przynajmniej w moim przypadku)
- jakość wykonania naprawy i podeszwy bardzo dobra, po paru latach nic się nie dzieje z podeszwą i klejem.
W stosunku do oryginalnej podeszwy wg mojego odczucia Grip jest:
- ciut bardziej miękki
- lepiej trzyma się skały
- jest ciężki (to po prostu kawał gumy bez warstwy piankowej)
- słabiej izoluje od zimna (brak pianki), przy minus klikunastu stopniach (tak, załapałem się parę lat temu na takie temperatury , na dłuższych postojach jest wyraźniej zimno niż w oryginalnych podeszwach, przy zastosowaniu analogicznej jak onegdaj za czasów oryginalnego vibramu, grubości wełnianych skarpet - konieczne izolujące wkładki lub podwójne skarpety (przynajmniej w moim przypadku)
- jakość wykonania naprawy i podeszwy bardzo dobra, po paru latach nic się nie dzieje z podeszwą i klejem.