19-02-2009, 08:28
Takie jeszcze moje przemyslenia...
Chróst na odorze naskrobał:
''takie akcje, to dla mnie to taki jednorazowy podmuch przypomnienia. np. wczoraj był ''Dzień Kota'' podobno. kiedyś tam jest Dzień Bez Papierosa... to zwykła moda, która szybko przemija. w tym problem.''
i ma racje, niemniej jednak pomimo że zawsze znosze smieci z gór nie tylko swoje to czuję sie w obowiązku za jednego cymbała piszącego na outdorze i na ngt zrobic coś więcej tego jednego dnia dla gór i przyrody. Brzmi to jak manifest i pokazówka czy też pospolite ruszenie. Mam to w dupie, czuję sie w obowiązku zadbac o przyrodę po prostu bardziej niz zwykle. I tak macie racje szkoda że taka akcję zapoczatkował wybryk chuligański.
Chróst na odorze naskrobał:
''takie akcje, to dla mnie to taki jednorazowy podmuch przypomnienia. np. wczoraj był ''Dzień Kota'' podobno. kiedyś tam jest Dzień Bez Papierosa... to zwykła moda, która szybko przemija. w tym problem.''
i ma racje, niemniej jednak pomimo że zawsze znosze smieci z gór nie tylko swoje to czuję sie w obowiązku za jednego cymbała piszącego na outdorze i na ngt zrobic coś więcej tego jednego dnia dla gór i przyrody. Brzmi to jak manifest i pokazówka czy też pospolite ruszenie. Mam to w dupie, czuję sie w obowiązku zadbac o przyrodę po prostu bardziej niz zwykle. I tak macie racje szkoda że taka akcję zapoczatkował wybryk chuligański.