10-12-2010, 14:36
OK, primaloft i puch naturalny to najlepsze i najdroższe ociepliny, tylko po co do miasta? Chodzę po mieście w długiej do pół uda kurtce na sztucznym futerku (za 150zł) i nie marznę, ale po pierwsze nie odchudzam sie w czasie mrozów, po drugie noszę czapkę, szalik, ciepłe rękawice i kalesony, po trzecie mam ciepłe buty, po czwarte jak mi zimno, to nie stoję na przystanku, tylko szoruję piechotą.
Co z tego, że taki Tomek kupi puchówkę Roberts'a, jak na gołym tyłku będzie miał dżinsy, a na nogach adidaski, albo Ania zafunduje sobie Montano z primaloftem za 900zł, jak nie zje śniadania i wyskoczy na miasto w miniówce?
Co z tego, że taki Tomek kupi puchówkę Roberts'a, jak na gołym tyłku będzie miał dżinsy, a na nogach adidaski, albo Ania zafunduje sobie Montano z primaloftem za 900zł, jak nie zje śniadania i wyskoczy na miasto w miniówce?