09-06-2004, 13:39
Koledzy proszę oświećcie mnie, bo chyba już całkiem zgłupiałem w kwestii membran gore stosowanych w butach.
Materiały reklamowe mówią że jest to,mówiąc w sktócie, pewien rodzaj wewnętrznego ''mechanizmu'' umieszczony między materiałem zewnętrznym a wyściółką i jest nie tylko nieprzemakalny i wiatroszczelny jak i również oddychający.No właśnie oddychający i tu jest pies pogrzebany.Z większości wypowiedzi na forum wynika gore w butach latem to wielkie nieporozumienie,że czujesz się jak byś miał nogę w worku foliowym itp.
Jak to w końcu jest.Ja myślałem że gore to ósmy cud świata,szczyt technologii, a tu okazuje się że nie do końca.Natomiast olbrzymia wiekszość butów z wyższej półki tą membranę posiada.I CZYŻBY TO OZNACZAŁO ŻE TE BUTY NAJĄ SIĘ DO CHODZENIA TYLKO ZIMĄ ?
-------------------------------------------
kominiarski
Materiały reklamowe mówią że jest to,mówiąc w sktócie, pewien rodzaj wewnętrznego ''mechanizmu'' umieszczony między materiałem zewnętrznym a wyściółką i jest nie tylko nieprzemakalny i wiatroszczelny jak i również oddychający.No właśnie oddychający i tu jest pies pogrzebany.Z większości wypowiedzi na forum wynika gore w butach latem to wielkie nieporozumienie,że czujesz się jak byś miał nogę w worku foliowym itp.
Jak to w końcu jest.Ja myślałem że gore to ósmy cud świata,szczyt technologii, a tu okazuje się że nie do końca.Natomiast olbrzymia wiekszość butów z wyższej półki tą membranę posiada.I CZYŻBY TO OZNACZAŁO ŻE TE BUTY NAJĄ SIĘ DO CHODZENIA TYLKO ZIMĄ ?
-------------------------------------------
kominiarski