09-04-2013, 13:10
Impregnacja tłuszczowa Skibickiego jest niezła. Ale nie na wszystkich butach mi się sprawdziła. Wtedy poszedłem w HP Oil i Tarrago Tucan / tudzież czasami zwykły mink oil na zmianę z Tucanem. Problemy się skończyły.
Tyle z mojej strony.
Jeśli buty nie są nowe, to rzeczywiście, warto je przejechać czymś.
Jak radzi niezmordowany AXE316 na forum wbutach.pl, przed impregnacją warto buty umyć specjalnym mydłem do skór (ja używałem glicerynowego mydła Saphir - dość skuteczne, zapastowany na lico nubuk przywraca do mniej więcej oryginalnego stanu), które usunie ze skóry resztki starych tłuszczy, impregnatów i innego świństwa, które się nagromadziło przez miesiące używania. Impregnat potem lepiej ''siada'' wewnątrz skóry, jeśli go żadne stare zanieczyszczenia nie blokują.
-------------------------------------------
http://www.westerplatte.org
Tyle z mojej strony.
Jeśli buty nie są nowe, to rzeczywiście, warto je przejechać czymś.
Jak radzi niezmordowany AXE316 na forum wbutach.pl, przed impregnacją warto buty umyć specjalnym mydłem do skór (ja używałem glicerynowego mydła Saphir - dość skuteczne, zapastowany na lico nubuk przywraca do mniej więcej oryginalnego stanu), które usunie ze skóry resztki starych tłuszczy, impregnatów i innego świństwa, które się nagromadziło przez miesiące używania. Impregnat potem lepiej ''siada'' wewnątrz skóry, jeśli go żadne stare zanieczyszczenia nie blokują.
-------------------------------------------
http://www.westerplatte.org