26-08-2008, 21:41
olej do skóry stosuje się dla utrzymania jej miękkości i elastyczności, żeby nie uwierała np. konia w grzbiet ( mowa o siodle ), nowe buty w dodatku olejowane oleju nie potrzebują. Buty będą długo służyć jeśli będzie się je pielęgnować ( również w środku ) i nie dopuszczać do przemoczenia, w tym celu wystarczy tłuszcz i pasta coccine w zupełności, kiedy ich używać zależy od warunków z jakimi buty się zmagały bądź będą się musiały zmagać. Nowe są już zaimregnowane więc z tego można przed pierwszym wypadem zrezygnować bez obawy. Należy mieć na uwadze, że wysoka mokra trawa, śnieg działają na skórę jak papier ścierny i skracają jej żywotność, nie bardzo widzę możliwość ochrony, ale dogłębne natłuszczanie jest nieodzowne, chyba tylko tyle możemy zrobić w/w środkami, najlepiej unikać częstego chodzenia po ''papierze ściernym'' w skurkowych butach, do tego są gumiaki i skorupy. Materiał psikać sprayem, najlepiej mieć go ze sobą i jeśli chcesz być skrupulatny to kontrolować co jakiś czas (co parę godz chodzenia ) czy nie zaczyna nasiąkać wodą, bo spray długo nie trzyma, ale to przy deszczowej aurze oczywiście. Wosk jest bardziej od urody, ale to kwestia gustu i przyzwyczajeń, każdy ma swoje. Ty też je sobie wyrobisz :)