27-03-2007, 17:46
maniaklny upór osób texolubnych doprowadza mnie do czkawki ze śmiechu...
dobrze zabezpieczone Enagdiny nigdy mi nie przemokły, ale ja nie miałem wiedzy o tych wszystkich patentach z woskami i olejami
stosowałem po prostu wosk Nikkwaxa lub Meindla + piekarnik i nakładanie do czasu, aż przestał wsiąkać
paroprzeposzczalność - bez start odczuwalnych przez moje nogi, wodoszczelność - wystarczająca, w nagrodę bonus: brak texowego smrodu w środku...
texowy marketing górą!
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
dobrze zabezpieczone Enagdiny nigdy mi nie przemokły, ale ja nie miałem wiedzy o tych wszystkich patentach z woskami i olejami
stosowałem po prostu wosk Nikkwaxa lub Meindla + piekarnik i nakładanie do czasu, aż przestał wsiąkać
paroprzeposzczalność - bez start odczuwalnych przez moje nogi, wodoszczelność - wystarczająca, w nagrodę bonus: brak texowego smrodu w środku...
texowy marketing górą!
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...