12-04-2006, 11:54
Nie używałem wosku Nikwaxa, ale Water proofa wsiąka pod wpływem ciepłoty palca. Dzięki temu unikam ogrzewania buta (również w trakcie suszenia niczym go nie grzeję). Moje poprzednie uwagi o zapachu skarpetek świadczą, że wosk jest obecny w całym przekroju skóry - nie tylko na wierzchu. Na wierzchu widzę białą wartewkę tylko wtedy, kiedy położę go za dużo - widać to gołym okiem. Przy drugiej (po użyciu butow) impregnacji wosku poszło o 2/3-3/4 mniej.
Istnieją jakieś powody dla których producenci nie zalecają ogrzewania butów przy suszeniu oraz impregnacji, więc trzeba mieć trochę doświadczenia aby własne pomysły okazały się lepsze od instrukcji. Piszę to aby ktoś nieświadomy nie zrobił sobie lasagne z nowych bucików ;-).
-------------------------------------------
smog wawelski
Istnieją jakieś powody dla których producenci nie zalecają ogrzewania butów przy suszeniu oraz impregnacji, więc trzeba mieć trochę doświadczenia aby własne pomysły okazały się lepsze od instrukcji. Piszę to aby ktoś nieświadomy nie zrobił sobie lasagne z nowych bucików ;-).
-------------------------------------------
smog wawelski