12-04-2006, 11:50
Ok, dzięki za radę dotyczącą ''technologii'' smarowania, chyba rzeczywiście za dużo wrzuciłem tego wosku a i technologia była inna: opalarką elektryczną rozgrzewałem puszkę z woskiem, następnie gąbeczką nanosiłem wosk w stanie płynnym na but i po nałożeniu dmuchałem jeszcze gorącym powietrzem przez kilka sekund (opalarka na pół gwizdka z dużej odległości). Następnym razem zaimpregnuje ''po Twojemu'', zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam!