12-04-2006, 09:52
Hi.
Jak kupiłem buty to je dokładnie wyczyścilem, później umyłem wodą z malutką ilością szarego mydła a następnie zostawiłem na dwa tygodnie do wyschnięcia i przez ten czas psikałem preparatem grzybo- o zapachobójczym do wnętrza buta, bo były wcześniej używane. Później zasmarowałem je kremem Kiwi takim jak używam do siodła, żeby skóra trochę nabrała elastyczności po traktowaniu jej wodą, a dopiero jak to podeschło to podgrzałem farelką i aplikowałem wosk na ciepło, aż przestał się wchłaniać, co bylo widać po tym że powierzchnia skóry nie wysychała, a po ostygnięciu wosk na powierzchni miejscami zaczął lekko bieleć.
Buty są zszywane z podeszwą i tam pakowałem najwięcej wosku żeby szwy nie popękały z przesuszenia, wysmarowałem język i inne łączenia skóry, okolice oczek i haczyków jako także narażone na przecieki, a teraz jak będę uzupełniał waxowanie, to już pewnie wystarczą małe ilości preparatu.
Zakładam natomiast że impregnacja została zapodana butom do syta.
Postaram się znaleźć fotę buta przed impregnacją i po, będzie można zobaczyć jak po Nikwaxie ściemniały.
-------------------------------------------
Yatzek - jeszcze całkiem na chodzie...
Jak kupiłem buty to je dokładnie wyczyścilem, później umyłem wodą z malutką ilością szarego mydła a następnie zostawiłem na dwa tygodnie do wyschnięcia i przez ten czas psikałem preparatem grzybo- o zapachobójczym do wnętrza buta, bo były wcześniej używane. Później zasmarowałem je kremem Kiwi takim jak używam do siodła, żeby skóra trochę nabrała elastyczności po traktowaniu jej wodą, a dopiero jak to podeschło to podgrzałem farelką i aplikowałem wosk na ciepło, aż przestał się wchłaniać, co bylo widać po tym że powierzchnia skóry nie wysychała, a po ostygnięciu wosk na powierzchni miejscami zaczął lekko bieleć.
Buty są zszywane z podeszwą i tam pakowałem najwięcej wosku żeby szwy nie popękały z przesuszenia, wysmarowałem język i inne łączenia skóry, okolice oczek i haczyków jako także narażone na przecieki, a teraz jak będę uzupełniał waxowanie, to już pewnie wystarczą małe ilości preparatu.
Zakładam natomiast że impregnacja została zapodana butom do syta.
Postaram się znaleźć fotę buta przed impregnacją i po, będzie można zobaczyć jak po Nikwaxie ściemniały.
-------------------------------------------
Yatzek - jeszcze całkiem na chodzie...