11-04-2006, 10:56
Ostatnio z upodobaniem zacząłem chodzić po mokrym śniegu. Impregnacja moich starych Alpinusów z licówki, środkiem nik-wax na bazie wody, nie wytrzymywała 8-10 godzinnych marszów, więc postanowiłem użyć wosku. Kupiłem Water Proof-a i połozyłem go w solidnej ilości, 2krotnie, bez podgrzewania (zapiekania itp.). Impregnacja sprawdziła się (w ostatni weekend: Rabka-Stare W.-Turbacz-Gorc-Lubań-Przeł. Snozka), ale zauważyłem dziwną rzecz. Na Turbaczu zmieniałem skarpetki (lorpen merinos - były za ciepłe) na jakieś bardziej lajtowe i przy tej okazji zorientowałem się że one też są lekko zaimpregnowane. Tzn. miały intensywny zapach wosku i miałem wrażenie że lekko są nim pokryte. Czy zdarzyło się Wam coś podobnego ? Jaki mógł być powód tej sytuacji ?
-------------------------------------------
smog wawelski
-------------------------------------------
smog wawelski