09-06-2004, 19:13
Nie polecam używania raków automatycznych do miękkich butów nawet tych z rowkami przystosowanymi do tego celu. Miałem Boreale najbardziej pancerny ich model z jednego kawałka skóry i właśnie taką podeszwą ... Właśnie miałam, dopóki nie zacząłem montować do nich automatów. Po dwóch albo trzech wyjazdach gdzie raki były non stop używane (Grossglockner) był spokój, a jakiś czas później (rok, dwa) buty zaczęły skrzypieć i ...szeroko się uśmiechnęły... Byłem u szewców z 3 razy (po parę dych każdy raz) i nic z tego - starczało na jeden - dwa wyjazdy z których wracałem w kłapiąc sobie butem.
Podeszwa miękkiego buta pracuje, podczas gdy automaty są sztywne co powoduje napięcia wyrywające szczególnie w przedniej części buta. Akceptowalne mogą być półautomaty - z przodu paski, z tyłu zaczep ''na twardo'' - też są napięcia ale nie ma takiego ramienia siły (brak wystających zębów z tyłu).
Generalnie jeżeli automaty to tylko do twardych plastików, moim zdaniem w miękkich butach możliwośc mocowania raków automatycznych to pic na wodę i nie warto za to płacić, a używanie tego patentu powoduje tylko szybsze zużycie buta ...
Podeszwa miękkiego buta pracuje, podczas gdy automaty są sztywne co powoduje napięcia wyrywające szczególnie w przedniej części buta. Akceptowalne mogą być półautomaty - z przodu paski, z tyłu zaczep ''na twardo'' - też są napięcia ale nie ma takiego ramienia siły (brak wystających zębów z tyłu).
Generalnie jeżeli automaty to tylko do twardych plastików, moim zdaniem w miękkich butach możliwośc mocowania raków automatycznych to pic na wodę i nie warto za to płacić, a używanie tego patentu powoduje tylko szybsze zużycie buta ...