15-05-2014, 17:42
Tatonka Kid Carrier okazała się najlepsza. inni producenci w tej samej cenie oferowali znacznie prostsze i mniej wygodne, zarówno dla noszącego i noszonego, rozwiązania. trzeba było sporo dopłacić, żeby mieć równie dobry model deutera, czy vaude. salewę szybko odrzuciłem, może jestem uprzedzony, bo się kiedyś naciąłem na ich sprzęcie. nie mierzyłem i nie obciążałem osprey'a.
może teraz sprawa wygląda inaczej, nasze nosidło ma 3 lata. ale wówczas Tatonka miała regulacje długości i obwodu pasów oraz głębokości siedzenia pasażera. jest wygodna również dla tragarza i bardzo dobrze zrobiona, obszyta miękką tkaniną tam, gdzie maluch musi mieć miękko (pasy, tyłek, plecy, boki,). inni taką dbałość o detal wykazywali dopiero w wyższych lub najwyższych modelach, Tatonka Kid Carrier ma to w standardzie, stąd jej cena, biorąc pod uwagę wykończenie i dopracowanie, bardzo ok. sprawdziła się na medal :-)
---
Edytowany: 2014-05-15 21:49:34
-------------------------------------------
2x
może teraz sprawa wygląda inaczej, nasze nosidło ma 3 lata. ale wówczas Tatonka miała regulacje długości i obwodu pasów oraz głębokości siedzenia pasażera. jest wygodna również dla tragarza i bardzo dobrze zrobiona, obszyta miękką tkaniną tam, gdzie maluch musi mieć miękko (pasy, tyłek, plecy, boki,). inni taką dbałość o detal wykazywali dopiero w wyższych lub najwyższych modelach, Tatonka Kid Carrier ma to w standardzie, stąd jej cena, biorąc pod uwagę wykończenie i dopracowanie, bardzo ok. sprawdziła się na medal :-)
---
Edytowany: 2014-05-15 21:49:34
-------------------------------------------
2x