15-05-2014, 13:29
Radziq, dzięki. ale nie czuję się specjalistą w temacie, by pisać porady czy co. doświadczenie stosunkowo małe, nie ma co ukrywać. a podpowiedzieć kilka ''patentów'', zawsze można :)
a to, że dziecko lubi nosidełko, to tylko się cieszyć :) jak piszesz, widzi o wiele więcej. czuje rytm marszu. czasem trochę potrzęsie. no sama frajda. Hela też b. często zasypia. wiadomo, teraz gdy ma 1,5roku śpi znacznie mniej niż rok temu. też mam świadomość, że zapewne w przyszłym roku będzie chciała chodzić coraz więcej samemu.
a jeśli idzie o wózek w terenie... polecam, ale to za doświadczeniem znajomych, wózki tzw. jogger-y. mają duże pompowane koła, często amortyzatory, są wygodne w prowadzeniu. znajomy z takim biega dość dużo i twierdzi, że spokojnie w beskidy, na mniej kamieniste i strome szlaki, spokojnie da radę.
a recka kid comforta w planach ;-) ale poczekajmy do przymusowego roku. choć nosidełko już ma chyba 5 rok.
a to, że dziecko lubi nosidełko, to tylko się cieszyć :) jak piszesz, widzi o wiele więcej. czuje rytm marszu. czasem trochę potrzęsie. no sama frajda. Hela też b. często zasypia. wiadomo, teraz gdy ma 1,5roku śpi znacznie mniej niż rok temu. też mam świadomość, że zapewne w przyszłym roku będzie chciała chodzić coraz więcej samemu.
a jeśli idzie o wózek w terenie... polecam, ale to za doświadczeniem znajomych, wózki tzw. jogger-y. mają duże pompowane koła, często amortyzatory, są wygodne w prowadzeniu. znajomy z takim biega dość dużo i twierdzi, że spokojnie w beskidy, na mniej kamieniste i strome szlaki, spokojnie da radę.
a recka kid comforta w planach ;-) ale poczekajmy do przymusowego roku. choć nosidełko już ma chyba 5 rok.