04-06-2008, 20:57
Puszka teraz ci tak wstępnie napiszę a jeszcze popytam znajomych którzy mają większe rozeznanie.
zacznę od Żywca- jest stąd niezły dojazd pks'em i busami zarówno w Żywiecki jak i Ślaski beskid wiec praktycznie wszedzie masz bliko.Oczywiscie jeśli tu przyjedziecie to- jesli bedę- oprowadzę was po ciekawszych miejscach :) Ponadto Żywiec ma własna górę- Grojec.
Dalej Korbielów- ma kilka fajnie położonych ośrodków, można sie wieczorem przespacerować drogą wśród drzew a w dzień pójsć na Pilsko i niewiele wiecej.. chyba że jeźddzicie konno.
A może Zwardoń?
Generalnie większosć tych górskich wiosek- Rajcza, Rycerka, Milówka- ma swoje ''ciche miejsca'' gdzie można pospacerować i miło spędzić czas, ale trzeba wiedzieć konkretnie gdzie.
Jeśli sie czegoś dowiem, napiszę.
Aha i jeszcze za Żywcem przemawia park, bardzo ładny:)
i jezioro, jak ktos lubi:) zachody słońca nad naszym jeziorem są spektakularne:) czasem idę jak do kina, posiedzieć na ławce i pogapic się ;)
---
Edytowany: 2008-06-04 22:05:55
-------------------------------------------
to wszystko nazywa się nic.
zacznę od Żywca- jest stąd niezły dojazd pks'em i busami zarówno w Żywiecki jak i Ślaski beskid wiec praktycznie wszedzie masz bliko.Oczywiscie jeśli tu przyjedziecie to- jesli bedę- oprowadzę was po ciekawszych miejscach :) Ponadto Żywiec ma własna górę- Grojec.
Dalej Korbielów- ma kilka fajnie położonych ośrodków, można sie wieczorem przespacerować drogą wśród drzew a w dzień pójsć na Pilsko i niewiele wiecej.. chyba że jeźddzicie konno.
A może Zwardoń?
Generalnie większosć tych górskich wiosek- Rajcza, Rycerka, Milówka- ma swoje ''ciche miejsca'' gdzie można pospacerować i miło spędzić czas, ale trzeba wiedzieć konkretnie gdzie.
Jeśli sie czegoś dowiem, napiszę.
Aha i jeszcze za Żywcem przemawia park, bardzo ładny:)
i jezioro, jak ktos lubi:) zachody słońca nad naszym jeziorem są spektakularne:) czasem idę jak do kina, posiedzieć na ławce i pogapic się ;)
---
Edytowany: 2008-06-04 22:05:55
-------------------------------------------
to wszystko nazywa się nic.