08-07-2008, 12:09
ależ jasne wystarczyłoby wyciąć prostokąt z karimaty i owinąć chustą trójkątną:) która potem wystarczy delikatnie założyć na szyje poszkodowanego coś na kształt prawdziwego kołnierza.
W ostateczności jeżeli podróżujecie z kobietą to możecie do tamowania dużego krwotoku użyć podpaski lub tampona. taki patent sprawdziłem na kursie i raz w terenie kiedy to opatrunek przeciekał a do szpitala daleko.
Pamiętajcie nie pakujcie nigdy nikomu tampona jak leci krew z nosa albo ucha bo tylko krzywdę wyrządzicie:)
Pozdrawiam:)
---
Edytowany: 2008-07-08 14:36:54
W ostateczności jeżeli podróżujecie z kobietą to możecie do tamowania dużego krwotoku użyć podpaski lub tampona. taki patent sprawdziłem na kursie i raz w terenie kiedy to opatrunek przeciekał a do szpitala daleko.
Pamiętajcie nie pakujcie nigdy nikomu tampona jak leci krew z nosa albo ucha bo tylko krzywdę wyrządzicie:)
Pozdrawiam:)
---
Edytowany: 2008-07-08 14:36:54