21-07-2007, 15:46
Co do pakowania apteczki:
Ktoś mało słusznie zauważył ,że leki tracą ważność i w związku z powyrzszym niesłuszne jest cięcie blistrów na drobne..
Owszem jeśli leki kupuje się z demobilu a takowego niet!
Każdy lek może mieć po powrocie zastosowanie w domu (czyli miejscu gdzie wypadków jest najwięcej)
Po drugie sporo leków ma nawet kilkuletni termin przydatności -inne które z natury mają krótki termin żadko się sprawdzają zatem w terenie a przyczyn jest wiele:
-wietrzenie (tak jak woda utleniona ale nie ta w żelu)
-temperatóry (spora ilość skutecznych preparatów powinna być przechowywana w warunkach specjalnych czyli nie takich jakimi dysponujemy w plecaku)
Dobrym zwyczajem jest każdorazowo po powrocie przeglądać zawartość apteczek.
O ile opatrunkowe mogą tam sobie wegetować to z płynami żelami i proszkami wszelkiej maści przemyślnie odnowić A W SZCZEGÓLNOŚCI raz użyte maści ,płyny polecam pozostawić w domu a zapakować nowe.
Co do opatrunków to polecam te wojskowe (sposób ich pakowania gwarantuje niesamowicie długą żywotność)
Ależ się rozgadałem...
---
Edytowany: 2007-07-21 16:50:53
---
Edytowany: 2007-07-21 16:57:17
Ktoś mało słusznie zauważył ,że leki tracą ważność i w związku z powyrzszym niesłuszne jest cięcie blistrów na drobne..
Owszem jeśli leki kupuje się z demobilu a takowego niet!
Każdy lek może mieć po powrocie zastosowanie w domu (czyli miejscu gdzie wypadków jest najwięcej)
Po drugie sporo leków ma nawet kilkuletni termin przydatności -inne które z natury mają krótki termin żadko się sprawdzają zatem w terenie a przyczyn jest wiele:
-wietrzenie (tak jak woda utleniona ale nie ta w żelu)
-temperatóry (spora ilość skutecznych preparatów powinna być przechowywana w warunkach specjalnych czyli nie takich jakimi dysponujemy w plecaku)
Dobrym zwyczajem jest każdorazowo po powrocie przeglądać zawartość apteczek.
O ile opatrunkowe mogą tam sobie wegetować to z płynami żelami i proszkami wszelkiej maści przemyślnie odnowić A W SZCZEGÓLNOŚCI raz użyte maści ,płyny polecam pozostawić w domu a zapakować nowe.
Co do opatrunków to polecam te wojskowe (sposób ich pakowania gwarantuje niesamowicie długą żywotność)
Ależ się rozgadałem...
---
Edytowany: 2007-07-21 16:50:53
---
Edytowany: 2007-07-21 16:57:17