20-01-2007, 22:08
Do niedawna w każdej Armii żołnierz miał tylko opatrunek. Do nielicznyh z większą apteczką osbistą należeli amerykańscy Marines, nosili wieksze medicale. A u nas dopiero przy misji w Kongo zołnierzom wydali większą ilość medykamentów ma głowę.
A poniżej wyposażenie tych rozszerzonych apteczek osobistych. Info z książek, więc możliwe są nieścisłości.
Marines: jodyna, opatrunek do oczu wraz z maścią, plastry, chusta trójkątna, opatrunek osobisty, tabletki dezynfekujące wodę, maść do ust, waciki czyszczące, skalpel, zestaw do szwów, pincetę, szczypczyki, nożyczki, bandaż.
SAS: opatrunek osobisty, silny środek przeciwbólowy, bandaż, opatrunek na oparzenia, plastry, skalpel, maść do oczu.
Zestaw kongijski: tabletki do dezynfekcji wody, panthenol na oparzenia słoneczne, krem do rak (manus), krem witaminizowany (Floslek), płyn do odkażania (AHS 200), pompka do jadu Aspervin, substancja odstraszająca komary i 6 prezerwatyw. Tylko dla mnie jest to bardziej zestaw kosmetyczny, a nie medyczny.
A poniżej wyposażenie tych rozszerzonych apteczek osobistych. Info z książek, więc możliwe są nieścisłości.
Marines: jodyna, opatrunek do oczu wraz z maścią, plastry, chusta trójkątna, opatrunek osobisty, tabletki dezynfekujące wodę, maść do ust, waciki czyszczące, skalpel, zestaw do szwów, pincetę, szczypczyki, nożyczki, bandaż.
SAS: opatrunek osobisty, silny środek przeciwbólowy, bandaż, opatrunek na oparzenia, plastry, skalpel, maść do oczu.
Zestaw kongijski: tabletki do dezynfekcji wody, panthenol na oparzenia słoneczne, krem do rak (manus), krem witaminizowany (Floslek), płyn do odkażania (AHS 200), pompka do jadu Aspervin, substancja odstraszająca komary i 6 prezerwatyw. Tylko dla mnie jest to bardziej zestaw kosmetyczny, a nie medyczny.