04-06-2004, 21:15
W charakterze pomocy naukowej w przypadkach wymagających pomocy medycznej przydaje się brat studiujący medycynę :D (Co z tego że dopiero drugi rok?).
A do listy wyposażenia apteczkowego ja bym dodał jeszcze opatrunek osobisty - taki szczelnie zapakowany, zielony cuś. Ja mam zawsze przy sobie jak tylko mam swój plecak. Wszystkie wyjazdy, nawet na uczelni zawsze mam. Jest po prostu przedział w moim plecaku zawierający różne wynalazki mniej lub bardziej przydatne, którego zawartość właściwie nigdy tego plecaka nie opuszcza. Opatrunek osobisty; chusta na szyję (Buff - no chyba, że akurat jest na szyi ;); czapka z daszkiem na wszelki wypadek - właściwie nigdy nie używana, ewentualnie w zimie; mała torba na pasek ze scyzorykiem, blokiem magnezowym do rozpalania ognia, zapałkami i osprzętem do... fajki :). Do tego dwie fajki, zapasowa benzyna do zapalniczki, futerał na okulary ze sciereczką do nich i kawałek ścierki bawełnianej głównie do wycierania termosa. Takie tam duperele, ale zawsze mam ze sobą. Jeżeli przypadkiem nie biorę małego plecaka (rzadko, ale np. czasami jedzie tylko duży), to wtedy praktycznie cała zawartość małego plecaka jest przenoszona do dużego.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker
A do listy wyposażenia apteczkowego ja bym dodał jeszcze opatrunek osobisty - taki szczelnie zapakowany, zielony cuś. Ja mam zawsze przy sobie jak tylko mam swój plecak. Wszystkie wyjazdy, nawet na uczelni zawsze mam. Jest po prostu przedział w moim plecaku zawierający różne wynalazki mniej lub bardziej przydatne, którego zawartość właściwie nigdy tego plecaka nie opuszcza. Opatrunek osobisty; chusta na szyję (Buff - no chyba, że akurat jest na szyi ;); czapka z daszkiem na wszelki wypadek - właściwie nigdy nie używana, ewentualnie w zimie; mała torba na pasek ze scyzorykiem, blokiem magnezowym do rozpalania ognia, zapałkami i osprzętem do... fajki :). Do tego dwie fajki, zapasowa benzyna do zapalniczki, futerał na okulary ze sciereczką do nich i kawałek ścierki bawełnianej głównie do wycierania termosa. Takie tam duperele, ale zawsze mam ze sobą. Jeżeli przypadkiem nie biorę małego plecaka (rzadko, ale np. czasami jedzie tylko duży), to wtedy praktycznie cała zawartość małego plecaka jest przenoszona do dużego.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker