20-05-2012, 22:15
Witam wszystkich. Niestety stary plecak, kupiony za młodzika, jeszcze czasów harcerskich, przez ojca wybierany na chybił trafił, rozleciał się po podróżach, a tu wakacje tuż tuż, i owoli muszę się zabierać za zakup plecaka, generalnie jego przeznaczenie to autostopowe podróże po świecie, w różnych warunkach. Od pustynie, aż po góry. I raczej z nastawieniem że będą trwały znaczną ilość czasu, tj od miesiąca w górę.
Niestety do wydania mam tylko 400-450zł, na więcej studencka kieszeń mi nie pozwoli :/ i z plecaków za którymi się rozglądałem to najbardziej mi podeszły
Wolfgang Voyager 70L albo Fjord Nansen Baltoro 70+10
Co o nich myślicie? Dadzą radę, czy może przedwcześnie będę musiał kończyć podróż wracając z lumpami w workach z biedronki.
Użytkował z was ktoś te plecaki, czy może macie jakieś inne typy godne polecenia?
Niestety do wydania mam tylko 400-450zł, na więcej studencka kieszeń mi nie pozwoli :/ i z plecaków za którymi się rozglądałem to najbardziej mi podeszły
Wolfgang Voyager 70L albo Fjord Nansen Baltoro 70+10
Co o nich myślicie? Dadzą radę, czy może przedwcześnie będę musiał kończyć podróż wracając z lumpami w workach z biedronki.
Użytkował z was ktoś te plecaki, czy może macie jakieś inne typy godne polecenia?