08-06-2011, 19:30
resmedia
Uważasz, że Outhorn Totem 35l za 100 zł jest lepszym/porównywalnym wyborem ?
Nie miałem styczności z tym plecakiem ale moim skromnym zdaniem 35l to trochę mało jak na kilkutygodniową wyprawę. Chociaż sam staram się zawsze maksymalnie odchudzić bagaż, to podstawowy ekwipunek i tak swoje zająć musi. Chyba, że będziesz wszystko troczył na zewnątrz ale wiem z doświadczenia, że to strasznie uciążliwe na dłuższą metę :/
Jeśli chodzi o tego FF- na pewno nie jest to wybór idealny. Ceny regularnej w życiu bym za niego nie zapłacił ale uważam, że 90 zylaszy- przy braku funduszy- można na niego wysupłać:). Jak na taką kasę to po krótkiej przymiarce wydawał się całkiem wygodny i dość praktyczny. Tylko pamiętaj zabrać igłe i porządne nici hehe ;) Gdybyś dał radę podwoić budżet, to przy aktualnych promocjach mógłbyś wyhaczyć choćby Tangera II Wolfskina
Uważasz, że Outhorn Totem 35l za 100 zł jest lepszym/porównywalnym wyborem ?
Nie miałem styczności z tym plecakiem ale moim skromnym zdaniem 35l to trochę mało jak na kilkutygodniową wyprawę. Chociaż sam staram się zawsze maksymalnie odchudzić bagaż, to podstawowy ekwipunek i tak swoje zająć musi. Chyba, że będziesz wszystko troczył na zewnątrz ale wiem z doświadczenia, że to strasznie uciążliwe na dłuższą metę :/
Jeśli chodzi o tego FF- na pewno nie jest to wybór idealny. Ceny regularnej w życiu bym za niego nie zapłacił ale uważam, że 90 zylaszy- przy braku funduszy- można na niego wysupłać:). Jak na taką kasę to po krótkiej przymiarce wydawał się całkiem wygodny i dość praktyczny. Tylko pamiętaj zabrać igłe i porządne nici hehe ;) Gdybyś dał radę podwoić budżet, to przy aktualnych promocjach mógłbyś wyhaczyć choćby Tangera II Wolfskina