22-06-2008, 21:08
devilll >
jeżeli chodzi o sandały z zakrytym przodem to polecam keen venice, chodzi się w nich jak w kapciach, na mokrym żadnego poślizgu, nic się do środka nie sypie, jednym słowem super... kupiłam ponad rok temu w Bydgoszczy w GoSport, ale na necie też są dostępne...
Victus>
jeżeli chodzi o Hurricane III Tevy to osobiście polecałabym dołożyć parę groszy i kupić Terra Fi 2. Są dużo wygodniejsze niż Hurricane, podeszwa bardziej twarda, paski podklejone, ogólnie rzecz biorąc bardzo wygodne sandały.
Jeżeli chodzi o porównanie Teva i Keen to trudno mi się wypowiedzieć za którymikolwiek. Keen używam od wczesnej wiosy do jesieni, gdy jeszcze niekoniecznie przychodzi pora na całkiem otwarte buty, poza tym na piaszczystych i piargowych podejściach....Tevy są niezastąpione w upały. Niesamowicie wygodne, choć w innym znaczeniu tego słowa niż keen (te po prostu spisuja się jak kapcie w domu). Idealne na długie wędrówki w upale.
jeżeli chodzi o sandały z zakrytym przodem to polecam keen venice, chodzi się w nich jak w kapciach, na mokrym żadnego poślizgu, nic się do środka nie sypie, jednym słowem super... kupiłam ponad rok temu w Bydgoszczy w GoSport, ale na necie też są dostępne...
Victus>
jeżeli chodzi o Hurricane III Tevy to osobiście polecałabym dołożyć parę groszy i kupić Terra Fi 2. Są dużo wygodniejsze niż Hurricane, podeszwa bardziej twarda, paski podklejone, ogólnie rzecz biorąc bardzo wygodne sandały.
Jeżeli chodzi o porównanie Teva i Keen to trudno mi się wypowiedzieć za którymikolwiek. Keen używam od wczesnej wiosy do jesieni, gdy jeszcze niekoniecznie przychodzi pora na całkiem otwarte buty, poza tym na piaszczystych i piargowych podejściach....Tevy są niezastąpione w upały. Niesamowicie wygodne, choć w innym znaczeniu tego słowa niż keen (te po prostu spisuja się jak kapcie w domu). Idealne na długie wędrówki w upale.