13-09-2005, 23:11
Test sandałów karrimora natchnął mnie do napisania paru słów. Mam sandały alpinusa i mają one wielką wadę. Stopa się na nich strasznie ślizga i nogi się poca - potem jest niemiły zapaszek. Przed tym sezonem zrobiłem małe udoskonalenie. Przykleiłem kupione w sklepie wkładki do butów. Moje akurat były ze skóry pod którą była warstwa z węglem aktywowanym. Jak narazie rozwiązanie nieźle się spisuje. W razie odklejenia moge posmarowac znow klejem. Teraz noga mi się nie poci i nie ślizga. Do tego warstwa pod skórą jest jakby chłodna. Polecam jeśli ktoś ma taki kłopot ze swoimi sandałami.