06-12-2014, 20:54
Ty się lepiej Zając zastanów, czy rzeczywiście taki ''wszystkomający'' zegarek jest Ci potrzebny ;)
Jeśli sportowy - kup sobie dobry pusometr (bieganie, narty - to przecież Twój konik).
Jeśli dizajn - Gshock rulez.
Ja od lipca 2013 korzystam z taniego zegareczka ONtime 110 GEONAUTE z Deca i jestem zadowolony. Nie, nie twierdzę, że to mistrzostwo świata, ale odkąd go mam, wydawanie kilkuset złotych na elektroniczny zegarek ''w góry'' traktuję z lekkim uśmiechem.
Co innego dokładne pulsometry, ok, to jeszcze jestem w stanie zaakceptować.
No i oczywiście zegareczki mechaniczne... ale to już zuuuupełnie inna bajka.
Z drugiej strony - kto bogatemu zabroni? :]
Jeśli sportowy - kup sobie dobry pusometr (bieganie, narty - to przecież Twój konik).
Jeśli dizajn - Gshock rulez.
Ja od lipca 2013 korzystam z taniego zegareczka ONtime 110 GEONAUTE z Deca i jestem zadowolony. Nie, nie twierdzę, że to mistrzostwo świata, ale odkąd go mam, wydawanie kilkuset złotych na elektroniczny zegarek ''w góry'' traktuję z lekkim uśmiechem.
Co innego dokładne pulsometry, ok, to jeszcze jestem w stanie zaakceptować.
No i oczywiście zegareczki mechaniczne... ale to już zuuuupełnie inna bajka.
Z drugiej strony - kto bogatemu zabroni? :]