10-08-2013, 13:33
Zmiana temperatury to, o ile pamiętam, 1st spadku na 100m wzrost wysokości.
Jak pójdę rano pod górkę, gdy jest zimno, to w południe, gdy jest gorąco zegarek nie pokaże mi wzrostu wysokości? Bo temperatura była stała?
Kompensacja temperaturowa, w jakichś normalnych rozwiązaniach ;-) tyczy się przypadku żeby zrównoważyć odkształcanie się elementu ciśnieniomierza od zmiany temperatury. Ma on tylko reagować na zmiany ciśnienia.
Mam, czy miałem, jakiś badziew, co pokazywał różnicę rzędu 100m przy zmianie temperatury o 20st.
Edzia:
W angielskiej instrukcji da Alpin 5 piszą jaśniej, a nie enigmatycznie jak w polskiej, o tych 350m. Wolne tłumaczenie:
''Jeśli w przeciągu 30 minut nie pojawi się zmiana z prędkością 350m/h, to zegarek przełączy się na tryb baro. Aktualna wysokość zostanie zachowana, tak by po postoju czy noclegu turysta nie musiał jej znowu ustawiać''
Co i tak jest dosyć niejasne, i podejrzewam też, że nie do końca prawdziwym zachowaniem przyrządu :-D Albo z niemieckiego źle przetłumaczono, albo pisała osoba nie bardzo rozumiejąca działanie tego akurat modelu.
W innych wysokościomierzach jest coś takiego jak wysokość bazowa, którą należy SAMEMU ustawić, lub zachować, tak by rano tylko zrobić klik i przywrócić poprzednią.
Upieram się nadal, i będę tego bronił jak niepodległości, że prędkość podchodzenia 350m/h jest jeszcze całkiem niezła.
---
Edytowany: 2013-08-10 14:55:11
Jak pójdę rano pod górkę, gdy jest zimno, to w południe, gdy jest gorąco zegarek nie pokaże mi wzrostu wysokości? Bo temperatura była stała?
Kompensacja temperaturowa, w jakichś normalnych rozwiązaniach ;-) tyczy się przypadku żeby zrównoważyć odkształcanie się elementu ciśnieniomierza od zmiany temperatury. Ma on tylko reagować na zmiany ciśnienia.
Mam, czy miałem, jakiś badziew, co pokazywał różnicę rzędu 100m przy zmianie temperatury o 20st.
Edzia:
W angielskiej instrukcji da Alpin 5 piszą jaśniej, a nie enigmatycznie jak w polskiej, o tych 350m. Wolne tłumaczenie:
''Jeśli w przeciągu 30 minut nie pojawi się zmiana z prędkością 350m/h, to zegarek przełączy się na tryb baro. Aktualna wysokość zostanie zachowana, tak by po postoju czy noclegu turysta nie musiał jej znowu ustawiać''
Co i tak jest dosyć niejasne, i podejrzewam też, że nie do końca prawdziwym zachowaniem przyrządu :-D Albo z niemieckiego źle przetłumaczono, albo pisała osoba nie bardzo rozumiejąca działanie tego akurat modelu.
W innych wysokościomierzach jest coś takiego jak wysokość bazowa, którą należy SAMEMU ustawić, lub zachować, tak by rano tylko zrobić klik i przywrócić poprzednią.
Upieram się nadal, i będę tego bronił jak niepodległości, że prędkość podchodzenia 350m/h jest jeszcze całkiem niezła.
---
Edytowany: 2013-08-10 14:55:11