10-02-2013, 23:16
zegarek dotarł, zabrałam go do Kampinsu na biegówki i pierwszy sukces: odnalazłam północ. I zmierzyłabym wysokość na Górze Ojca, ale ją przeoczyłam.
Fajny gadżet.
Fajny gadżet.
[Akcesoria] Zegarek w góry
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|