21-09-2005, 22:46
Wysokościomierz barometryczny należy kalibrować w miejscu, którego wysokość znamy (przełęcz, schronisko) lub jesteśmy w stanie w miarę dokładnie określić według mapy.
Oczywiście, jeśli zmieni się ciśnienie, wskazanie wysokościomierza też ulegnie zmianie, nawet jeśli nie ruszysz się z miejsca. Jest to oczywiście pewna wada - ale w miarę łatwa do skorygowania przy pewnym doświadczeniu. Poza tym różnice we wskazaniach nie są raczej na tyle duże, żeby miało to znaczenie w praktyce [mam na myi alpinizm, w lotnictwie dokładność jest dużo ważniejsza oczywiście]. Weźcie jednak pod uwagę, że zanim wymyślono GPS-y, korzystano tylko z wysokościomierzy barometrycznych, także w lotnictwie...
A w samolocie wysokościomierz oczywiście nie pokaże rzeczywistej wysokości, ponieważ ciśnienie w kabinie jest wyrównywane sztucznie. Na przykład podczas lotów europejskich wskazuje zazwyczaj 2200-2400 m (rzeczywista ok. 8500 m), zaś podczas międzykontynentalnych ok. 1500-1700 m (rzeczywista ponad 10.000 m). Oczywiście mam na myśli wysokościomierz na ręku pasażera, nie ten w kabinie pilotów:)
pozdrówaśki
-------------------------------------------
Tomaszek
Oczywiście, jeśli zmieni się ciśnienie, wskazanie wysokościomierza też ulegnie zmianie, nawet jeśli nie ruszysz się z miejsca. Jest to oczywiście pewna wada - ale w miarę łatwa do skorygowania przy pewnym doświadczeniu. Poza tym różnice we wskazaniach nie są raczej na tyle duże, żeby miało to znaczenie w praktyce [mam na myi alpinizm, w lotnictwie dokładność jest dużo ważniejsza oczywiście]. Weźcie jednak pod uwagę, że zanim wymyślono GPS-y, korzystano tylko z wysokościomierzy barometrycznych, także w lotnictwie...
A w samolocie wysokościomierz oczywiście nie pokaże rzeczywistej wysokości, ponieważ ciśnienie w kabinie jest wyrównywane sztucznie. Na przykład podczas lotów europejskich wskazuje zazwyczaj 2200-2400 m (rzeczywista ok. 8500 m), zaś podczas międzykontynentalnych ok. 1500-1700 m (rzeczywista ponad 10.000 m). Oczywiście mam na myśli wysokościomierz na ręku pasażera, nie ten w kabinie pilotów:)
pozdrówaśki
-------------------------------------------
Tomaszek