17-07-2008, 19:41
@MarekLew: tak wiem o tym, jest także wzmianka o tym na: http://blogn.pl/przygoda-z-colorado.html
''W Colorado zrezygnowano ze starszych metod zapisu, pozostawiając tylko pliki GPX, przechowywane w pamięci wewnętrznej. Przy okazji ujawnił się brzydki efekt - jeśli zapiszemy dwa odcinki śladu, z których drugi nie jest kontynuacją pierwszego (gdyż pomiędzy nimi przemieściliśmy się z wyłączonym GPSem), to koniec pierwszego łączy się z początkiem drugiego długą prostą krechą. Większa liczba takich linii potrafi mocno zaciemnić mapę. Co prawda można wyłączyć wyświetlanie śladów, ale jest to wylewanie dziecka z kąpielą.''
Jeśli chodzi o smary, to czy możesz jakiś polecić? Do tej pory niczego takiego nie stosowałem, ale z czasem pewnie będzie trzeba, guma nie jest wieczna.
''W Colorado zrezygnowano ze starszych metod zapisu, pozostawiając tylko pliki GPX, przechowywane w pamięci wewnętrznej. Przy okazji ujawnił się brzydki efekt - jeśli zapiszemy dwa odcinki śladu, z których drugi nie jest kontynuacją pierwszego (gdyż pomiędzy nimi przemieściliśmy się z wyłączonym GPSem), to koniec pierwszego łączy się z początkiem drugiego długą prostą krechą. Większa liczba takich linii potrafi mocno zaciemnić mapę. Co prawda można wyłączyć wyświetlanie śladów, ale jest to wylewanie dziecka z kąpielą.''
Jeśli chodzi o smary, to czy możesz jakiś polecić? Do tej pory niczego takiego nie stosowałem, ale z czasem pewnie będzie trzeba, guma nie jest wieczna.