22-02-2011, 21:15
Yyy... dlaczego na Gore-Texie? Jaki Gore-Tex?? Skąd Ci taki pomysł przyszedł do głowy? :P
Z Gore-Texu są tylko spodnie z tzw. zestawu ochronnego - z czego spodni raczej nie użyjesz poza warunkami zimowymi, albo ulewnym deszczem.
Normalne spodnie wz.124 to czysta bawełna, z domieszką kilkunastu % poliestru (siateczka ripstopowa) - to nie ma NIC wspólnego z Gore-Texem, bo to w ogóle nie ten mundur!
Co do kopii, to na polskim rynku w miarę rozsądne robi np. Helikon. Ale to jest tak, że materiały typu NYCO Ripstop i NYCO Twill średnio się nadają na lato, ale są trwałe. 100% bawełna ripstop na lato się nadaje świetnie, ale o trwałości są opinie niezbyt pochlebne.
Co do polskich ripstopów, to generalnie po kilku użyciach i praniach zaczyna wycierać się kolor w miejscach największego tarcia - zwłaszcza w kroku.
Teoretycznie kompromisem mógłby być jakiś Mil-Tec i spodnie z materiału polycotton 65/35 - oblecisz w tym w różne pory roku. Tyle, że opinie co do jakości i trwałości Mil-Teca są podzielone. Niektórym się prują szwy, albo odpadają guziki niedługo po zakupie, a innym przez lata nic się nie dzieje. Ja mam jedne spodnie BDU Mil-Teca z tego materiału, zaraz po zakupie wzmocniłem im szycie wszystkich guzików i jak do tej pory nic złego się z nimi nie dzieje. Materiał jest znośny zarówno w lutym, jak i w czerwcu, tyle, że się ''lśni'' obrazowo mówiąc, jest taki śliskawy - nie każdemu to odpowiada. W każdym razie ja ze swej strony jeszcze nie miałem powodu narzekać. No, może tylko rozmiar - Mil-Tecowskie ''L'' w porównaniu z ''L'' Helikona czy kontraktowych BDU jest ciaśniejsze w tyłku i w udach, co dla mnie akurat jest niekorzystne.
Aha, jeśli chodzi o ceny, to Mil-Teca kupisz w okolicach 60-70 zł.
Co do kontraktowych amerykańskich BDU, to posiadam takowe w wersji pustynnej, z NYCO Ripstop i powiedzmy, że są wygodne, ale materiał ten jednak na lato jest dla mnie za ciepły. Już lepiej mi w tym Mil-Tecowskim polycottonie 65/35, ale najlepiej w polskich ripstopach - mam leśne i pustynne, używam naprzemiennie zależnie od humoru.
Polski ripstop się idealnie nadaje na lato, bo z samej nazwy, jest to przecież mundur TROPIKALNY. A to, że w połączeniu z odpowiednimi kalesonami zimowymi dają radę również na mrozach, to inna sprawa ;)
---
Edytowany: 2011-02-22 21:24:28
Z Gore-Texu są tylko spodnie z tzw. zestawu ochronnego - z czego spodni raczej nie użyjesz poza warunkami zimowymi, albo ulewnym deszczem.
Normalne spodnie wz.124 to czysta bawełna, z domieszką kilkunastu % poliestru (siateczka ripstopowa) - to nie ma NIC wspólnego z Gore-Texem, bo to w ogóle nie ten mundur!
Co do kopii, to na polskim rynku w miarę rozsądne robi np. Helikon. Ale to jest tak, że materiały typu NYCO Ripstop i NYCO Twill średnio się nadają na lato, ale są trwałe. 100% bawełna ripstop na lato się nadaje świetnie, ale o trwałości są opinie niezbyt pochlebne.
Co do polskich ripstopów, to generalnie po kilku użyciach i praniach zaczyna wycierać się kolor w miejscach największego tarcia - zwłaszcza w kroku.
Teoretycznie kompromisem mógłby być jakiś Mil-Tec i spodnie z materiału polycotton 65/35 - oblecisz w tym w różne pory roku. Tyle, że opinie co do jakości i trwałości Mil-Teca są podzielone. Niektórym się prują szwy, albo odpadają guziki niedługo po zakupie, a innym przez lata nic się nie dzieje. Ja mam jedne spodnie BDU Mil-Teca z tego materiału, zaraz po zakupie wzmocniłem im szycie wszystkich guzików i jak do tej pory nic złego się z nimi nie dzieje. Materiał jest znośny zarówno w lutym, jak i w czerwcu, tyle, że się ''lśni'' obrazowo mówiąc, jest taki śliskawy - nie każdemu to odpowiada. W każdym razie ja ze swej strony jeszcze nie miałem powodu narzekać. No, może tylko rozmiar - Mil-Tecowskie ''L'' w porównaniu z ''L'' Helikona czy kontraktowych BDU jest ciaśniejsze w tyłku i w udach, co dla mnie akurat jest niekorzystne.
Aha, jeśli chodzi o ceny, to Mil-Teca kupisz w okolicach 60-70 zł.
Co do kontraktowych amerykańskich BDU, to posiadam takowe w wersji pustynnej, z NYCO Ripstop i powiedzmy, że są wygodne, ale materiał ten jednak na lato jest dla mnie za ciepły. Już lepiej mi w tym Mil-Tecowskim polycottonie 65/35, ale najlepiej w polskich ripstopach - mam leśne i pustynne, używam naprzemiennie zależnie od humoru.
Polski ripstop się idealnie nadaje na lato, bo z samej nazwy, jest to przecież mundur TROPIKALNY. A to, że w połączeniu z odpowiednimi kalesonami zimowymi dają radę również na mrozach, to inna sprawa ;)
---
Edytowany: 2011-02-22 21:24:28