28-06-2010, 20:52
Wiesz... teraz to się można śmiać, a ja sam jako dzieciak, czy tam nastolatek, zasuwałem w dżinsach po górach... wstyd przyznać, ale pierwsze dwa zloty NGT jeszcze w dżinsach zaliczałem :P
I to NGT mnie (na szczęście) na zawsze wyleczyło z dżinsów w górach, bo to były zimowe zloty, pierwsze zimowe chodzenie w górach w moim życiu - a dżinsy + góry + zima... to już bez komentarza zostawiam ;)
Jeśli chodzi o dżinsy, to może jeszcze pół biedy u ludzi, którzy mają chude nóżki... Ale i tak, jak zawilgotnieją w kroku od potu, albo nogawki nasiąkną wodą, czy też zimą od śniegu, to kaplica na całej linii ;)
---
Edytowany: 2010-06-28 21:56:07
I to NGT mnie (na szczęście) na zawsze wyleczyło z dżinsów w górach, bo to były zimowe zloty, pierwsze zimowe chodzenie w górach w moim życiu - a dżinsy + góry + zima... to już bez komentarza zostawiam ;)
Jeśli chodzi o dżinsy, to może jeszcze pół biedy u ludzi, którzy mają chude nóżki... Ale i tak, jak zawilgotnieją w kroku od potu, albo nogawki nasiąkną wodą, czy też zimą od śniegu, to kaplica na całej linii ;)
---
Edytowany: 2010-06-28 21:56:07