26-11-2013, 19:34
Na prośbę Radziqa parę słów o Paramo Fuera.
Generalnie kangurek używam w zestawie z jakimś ciepłym polarem (half-zip), co pełni rolę czegoś nazwanego tu home-made-softshell i do pewnego stopnia substytutu waciaka. Po wykończeniu ostatniego takiego zestawu zacząłem montować następny. Z wiatrówek najbliżej wymagań był Paramo Fuera, bo miał:
- dość luźny krój mogący pomieścić cieplejszy polar
- wysoką obszerną gardę,
- regulowany kaptur
- kieszeń niekolidującą z pasem biodrowym
- usztywniony daszek
inne plusy:
- końcówki ściągacza kaptura wpuszczone w tunele
- staranne wykonanie
Tyle plusów. wizualne wrażenie spoko, minusy ujawniły się póżniej:
- z luźnym krojem troszkę przesadzili w rękawach i jednak w gardzie
- brak gumek w mankietach to jednak feler, bo mamy do wyboru albo szczelność, albo wygodę zakładania
- symboliczna wręcz wodoodporność realizowana w zasadzie przez marną powłokę DWR. Wystarczy kilka razy przetrzeć ręką i woda już spokojnie przesiąka. Nie wiem jaki sens ma daszek przy takiej niewodoodporności
- kieszeń na klacie to mimo wszystko tunel z zamkami na końcach,trzeba pamiętać o zapinaniu, bo inaczej można się pozbyć całej zawartości
Trudno oceniać przewiewność. W każdym razie ''Test glonojada'' wskazuje na większą przepuszczalność od Atmosa. O ile przysysanie się do materiału można nazwać miarodajną metodą:)
Generalnie kangurek używam w zestawie z jakimś ciepłym polarem (half-zip), co pełni rolę czegoś nazwanego tu home-made-softshell i do pewnego stopnia substytutu waciaka. Po wykończeniu ostatniego takiego zestawu zacząłem montować następny. Z wiatrówek najbliżej wymagań był Paramo Fuera, bo miał:
- dość luźny krój mogący pomieścić cieplejszy polar
- wysoką obszerną gardę,
- regulowany kaptur
- kieszeń niekolidującą z pasem biodrowym
- usztywniony daszek
inne plusy:
- końcówki ściągacza kaptura wpuszczone w tunele
- staranne wykonanie
Tyle plusów. wizualne wrażenie spoko, minusy ujawniły się póżniej:
- z luźnym krojem troszkę przesadzili w rękawach i jednak w gardzie
- brak gumek w mankietach to jednak feler, bo mamy do wyboru albo szczelność, albo wygodę zakładania
- symboliczna wręcz wodoodporność realizowana w zasadzie przez marną powłokę DWR. Wystarczy kilka razy przetrzeć ręką i woda już spokojnie przesiąka. Nie wiem jaki sens ma daszek przy takiej niewodoodporności
- kieszeń na klacie to mimo wszystko tunel z zamkami na końcach,trzeba pamiętać o zapinaniu, bo inaczej można się pozbyć całej zawartości
Trudno oceniać przewiewność. W każdym razie ''Test glonojada'' wskazuje na większą przepuszczalność od Atmosa. O ile przysysanie się do materiału można nazwać miarodajną metodą:)