19-11-2013, 13:59
''jedyna dla mnie zagwozdka to oddychalność...''
Aby zapewnić dużą wiatroszczelność cienkich tkanin nylonowych są one bardzo gęsto tkane (te droższe) lub powlekane PU (te tanie, błyszczące od wewnątrz).
Nikt nie podaje dla tych tkanin parametrów słupa wody, ani przepuszczalności pary wodnej w jednostce czasu. Zakłada się, że są to materiały ''bardzo dobrze oddychające'' i tak są opisywane.
Niestety nie zawsze.
Kiedy kupowałem w Eksplo kurtki Ekspedycja poprosiłem ich o jakieś parametry techniczne materiałów, z których są te kurtki uszyte. Co ciekawe otrzymałem wartości wodoszczelności i paraprzepuszczalności i były one na poziomie membran - wcale nie tych najlepszych. Jeśli uda mi się odnaleźć te dane , to napiszę dokładnie, bo nie chcę strzelać z pamięci.
Jest też doświadczenie osobiste. Ja kupując windshirta myślałem, że wreszcie będzie to ciuch idealny: wiatroszczelny jak membrana i oddychający jak polar. Niestety górskie użycie zweryfikowało moje początkowe zachwyty. Nie chroni windshirt przed wiatrem tak, jak membrana i niestety nie oddycha jakoś wyjątkowo dobrze. Owszem jest lepiej niż w membranie, bo mimo gęstego tkania pory wewnątrz materiału są jednak większe (stąd nie pełna wiatroszcelność i mala odporność na wodę), ale dobry bezmembranowy soft jest wg. mnie lepszy zdecydowanie (mniejsza gęstość materiału), że o strechu, czy polarze nie wspomnę.
Windshirt ma swoje zalety. Jest lekki, maleńki po spakowaniu, dobrze chroni od wiatru i nieźle oddycha. Ale to takie coś do wszystkiego - w niczym nie jest bardzo dobry.
-------------------------------------------
cześć i czołem
Aby zapewnić dużą wiatroszczelność cienkich tkanin nylonowych są one bardzo gęsto tkane (te droższe) lub powlekane PU (te tanie, błyszczące od wewnątrz).
Nikt nie podaje dla tych tkanin parametrów słupa wody, ani przepuszczalności pary wodnej w jednostce czasu. Zakłada się, że są to materiały ''bardzo dobrze oddychające'' i tak są opisywane.
Niestety nie zawsze.
Kiedy kupowałem w Eksplo kurtki Ekspedycja poprosiłem ich o jakieś parametry techniczne materiałów, z których są te kurtki uszyte. Co ciekawe otrzymałem wartości wodoszczelności i paraprzepuszczalności i były one na poziomie membran - wcale nie tych najlepszych. Jeśli uda mi się odnaleźć te dane , to napiszę dokładnie, bo nie chcę strzelać z pamięci.
Jest też doświadczenie osobiste. Ja kupując windshirta myślałem, że wreszcie będzie to ciuch idealny: wiatroszczelny jak membrana i oddychający jak polar. Niestety górskie użycie zweryfikowało moje początkowe zachwyty. Nie chroni windshirt przed wiatrem tak, jak membrana i niestety nie oddycha jakoś wyjątkowo dobrze. Owszem jest lepiej niż w membranie, bo mimo gęstego tkania pory wewnątrz materiału są jednak większe (stąd nie pełna wiatroszcelność i mala odporność na wodę), ale dobry bezmembranowy soft jest wg. mnie lepszy zdecydowanie (mniejsza gęstość materiału), że o strechu, czy polarze nie wspomnę.
Windshirt ma swoje zalety. Jest lekki, maleńki po spakowaniu, dobrze chroni od wiatru i nieźle oddycha. Ale to takie coś do wszystkiego - w niczym nie jest bardzo dobry.
-------------------------------------------
cześć i czołem